Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Minister sprawiedliwo?ci Adam Bodnar napisa? list do Andrzeja Dudy. Skrytykowa? w nim jedn? z ostatnich wypowiedzi prezydenta. "Dziwi? mo?e, ?e najwy?szy stra?nik Konstytucji RP drwi z podstawowej zasady ustrojowej" - stwierdzi? Bodnar.

Adam Bodnar napisał list do Andrzeja Dudy w sprawie wypowiedzi o sędziach
W wywiadzie dla podcastu Otwarta Konserwa Andrzej Duda skrytykował środowisko sędziowskie. Prezydent powiedział, że sędziowie muszą "opamiętać się i zrobić reset", bo inaczej "trzeba będzie tych wszystkich ludzi wyrzucić ze stanu sędziowskiego bez prawa do stanu spoczynku". - Niedawno jeden człowiek powiedział do mnie bardzo brutalnie: "Wie Pan, dlaczego w Polsce jest tyle zdrady? Ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę". To straszne, ale w tych słowach jest prawda - stwierdził Duda. W piątek 11 lipca minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał na X, że skierował list do prezydenta "w reakcji na niedawne słowa, które (...) nigdy nie powinny paść z jego ust".
Adam Bodnar o prezydencie: Drwi z podstawowej zasady ustrojowej
Bodnar dołączył do swojego wpisu treść listu, który wysłał Dudzie. Minister sprawiedliwości przytoczył w nim konstytucyjną zasadę, zgodnie z którą Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. "Dziwić może, że najwyższy strażnik Konstytucji RP drwi z tej podstawowej zasady ustrojowej. Napawa zdumieniem, że wykształcony prawnik - doktor nauk prawnych i absolwent renomowanego uniwersytetu - podważa podstawowe zasady niezależności sędziowskiej, potwierdzone wyrokami sądów powszechnych, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, jak również niezależnego Trybunału Konstytucyjnego" - napisał Adam Bodnar.
Zobacz wideo Marta Lempart relacjonuje wystąpienie ministra sprawiedliwości Adama Bodnara podczas obrad IKNiSP
"Jeszcze nikt w Polsce nie groził sędziom tak otwarcie"
Bodnar stwierdził, że prezydent uciekł się do "bezprzykładnych gróźb w stosunku do sędziów, które miałyby ich skłonić do rezygnacji z szanowania konstytucji". "Nigdy jeszcze nikt w Polsce, obdarzony tak potężnym demokratycznym mandatem jak Pan Prezydent, nie groził sędziom tak otwarcie, wprost podważając przysługujące im uprawnienia, będące gwarantem ich niezależności" - czytamy w liście do Andrzeja Dudy.
Bodnar o "tanim historiozoficznym geście" Dudy
Adam Bodnar napisał, że słowa Dudy o sędziach to kontynuacja ataku na wymiar sprawiedliwości, który zdaniem ministra był prowadzony przez PiS. Bodnar zaznaczył, że Duda mógł przyczynić się do zażegnania kryzysu i podjąć działania w celu przywrócenia porządku konstytucyjnego. "Od zapewnienia bezpieczeństwa prawnego obywateli wolał Pan jednak pogłębianie zamętu i niepewności (...). Zamiast wdzięczności dla wiernych swojemu powołaniu sędziów, okazuje im Pan wzgardę i podburza wobec Nich społeczeństwo. Miast budować zgodę i przekazywać przyszłym pokoleniom, co cenne z ponad tysiącletniego dorobku naszej Ojczyzny, żałuje Pan, w tanim historiozoficznym geście, że na zawsze wyrzekła się szafotów i barbarzyńskiego odwetu, zgodnie zresztą z wyznawanym przez Pana jej chrześcijańskim dziedzictwem" - napisał Adam Bodnar.