Amerykański „Gerań-2”/"Shahed-136"! W USA kopiują irańskie pomysły.

2 dni temu 7
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Amerykanie pokazali swojego drona kamikadze

Pentagon zaprezentował nowego drona LUCAS – taniego, modułowego bezzałogowca, który może stać się odpowiedzią na słynne rosyjskie „Gerań-2” (czyli irański Shahed-136). Za jego konstrukcję odpowiada firma SpektreWorks z Arizony, a sam projekt nosi robocze oznaczenie FLM-136 – co brzmi znajomo? Podobieństwo do numeracji irańskich modeli nie jest przypadkowe.

Nowy amerykański dron wyróżnia się modułową budową, możliwością wielokrotnego użytku oraz sztuczną inteligencją do nawigacji. Może być wykorzystywany zarówno do ataków, jak i misji rozpoznawczych czy komunikacyjnych. Mimo że jego ładowność wynosi tylko 18 kg (czyli znacznie mniej niż w przypadku Shaheda), nadrabia to wszechstronnością i technologiczną elastycznością.

Dane techniczne robią wrażenie?

LUCAS może pozostawać w powietrzu przez około 6 godzin i osiągać prędkość przelotową 55 węzłów (czyli ok. 102 km/h). Maksymalna prędkość „na pełnym gazie” to 100 węzłów (ponad 185 km/h), a zasięg działania przy nieskrępowanym łączności wynosi 350 mil morskich (ok. 650 km).

FLM-136 / Telegram/ Materiały prasowe

Wymiary? Dron mierzy 3 metry długości i ma rozpiętość skrzydeł 2,5 metra. Waży zaledwie 32 kg (pusty), ale przy maksymalnym starcie może osiągać wagę ponad 81 kg. Jego ładowność to 18 kg, a maksymalna ilość paliwa, jaką może zabrać, to również 32 kg. Start możliwy jest z wyrzutni pneumatycznej lub z pomocą rakietowego boostera. Lądowanie? W promieniu 30 metrów.

Silnik? Prosty, gaźnikowy 215 cc – czyli tani i łatwy w serwisowaniu.

Tanio, prosto i w tysiącach egzemplarzy?

Jednym z kluczowych atutów LUCAS-a ma być jego cena: od 35 do 40 tysięcy dolarów za sztukę. Tyle właśnie – według plakatu z cytatem Donalda Trumpa zaprezentowanego podczas pokazu – ma kosztować masowa produkcja nowej amerykańskiej broni.

Dzięki niskim kosztom i prostej obsłudze (można go uruchamiać z ciężarówki lub za pomocą rakietowego boostera), LUCAS może być rozlokowany szybko i bez potrzeby angażowania wysoko wykwalifikowanego personelu. Firma SpektreWorks już zadeklarowała gotowość do rozpoczęcia seryjnej produkcji.

Nowoczesna platforma bojowa czy tania kopia?

W odróżnieniu od Shaheda, który jest jednorazowym dronem-kamikadze, LUCAS ma być wielokrotnego użytku i działać w ramach sieci MUSIC – amerykańskiego systemu bezpiecznej komunikacji bojowej. Może też pełnić funkcję latającego przekaźnika lub obserwatora pola walki. Twórcy podkreślają, że to nie tylko dron, ale platforma, którą można dostosować do różnych zadań i potrzeb.

Choć LUCAS ma mniejszy zasięg i mniejszą siłę rażenia niż jego irański „inspirator”, jego elastyczność, zdolność do autonomicznych misji i możliwość ponownego użycia czynią go atrakcyjną alternatywą dla obecnych systemów. W kontekście rosnącego znaczenia tanich dronów w konfliktach zbrojnych, taka konstrukcja może szybko zyskać popularność – nie tylko w armii USA.

„Inspiracja” z Iranu, wdrożenie w USA

Amerykańska wersja drona Shahed to nie pierwszy przypadek odwzorowywania tej konstrukcji – podobne systemy w ostatnich miesiącach pojawiły się już na Ukrainie i w Tajwanie. LUCAS może być jednak pierwszym, który wejdzie do masowej produkcji na Zachodzie.

Drony kamikadze przestają być egzotyką i stają się standardowym elementem współczesnego pola walki. A skoro nawet Pentagon inwestuje w tanią broń jednorazowego (albo i wielokrotnego) użytku, to znaczy, że „era LUCAS-a” dopiero się zaczyna.

Propozycje tytułów lekkotabloidowych:

Amerykański „Shahed”? Pentagon pokazał taniego drona z Arizony

Trump chce tysięcy tanich dronów. Pentagon już jednego ma!

LUCAS – tania „Gerań-2” po amerykańsku. Pentagon stawia na prostotę

Dron za 40 tysięcy dolarów. USA kopiują irańskie pomysły?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło