Andrzej Duda stracił palec. Wyznał, jak doszło do wypadku

1 dzień temu 5

Były prezydent Andrzej Duda w wypadku, do jakiego doszło jeszcze, gdy sprawował urząd głowy państwa, stracił palec. Pierwszy raz szczegółowo opowiedział o tym, jak do tego doszło w w rozmowie na kanale "Rymanowski Live". Okazuje się, że do wypadku nie doszło podczas wykonywania prac domowych. Co się stało?

Andrzej Duda jakiś czas temu, gdy sprawował jeszcze urząd głowy państwa przez pewien czas miał na jednym z palców opatrunek. Teraz w rozmowie z dziennikarzem Bogdanem Rymanowskim wyznał, co takiego się stało.

Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Wszystko przez wypadek

Okazuje się, że do wypadku nie doszło podczas prac domowych, jak ma to miejsce zazwyczaj w przypadku takich zdarzeń. Andrzej Duda wyznał, że był to dzień kiedy wybrał aktywny wypoczynek. Były prezydent pływał na elektrycznej desce, gdy doszło do wypadku. Stracił fragment palca prawej dłoni.

Wypadek Andrzeja Dudy. Były prezydent wyznał, co się stało

Pływałem na takiej desce elektrycznej. I wpadł palec w silnik. Niestety straciłem koniec palca – wyznał na kanale "Rymanowski Live". Andrzej Duda przyznał, że na początku nie zdawał sobie sprawy z tego, jak poważny jest to uraz.

Myślałem, że deska tylko uderzyła mnie w palec. Dopiero po chwili spojrzałem na dłoń i byłem zaskoczony – powiedział. Gdy doszło do wypadku, na szczęście byli obok byłego prezydenta funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa. To, że zareagowali dosyć szybko najprawdopodobniej sprawiło, że nie doszło do jeszcze większego nieszczęścia.

Andrzej Duda stracił kawałek palca. Kogo obarcza winą za wypadek?

Choć Andrzej Duda od razu trafił pod opiekę lekarzy, nie udało się zrekonstruować palca. Funkcjonariusze natychmiast podpłynęli, pomogli mi wydostać się z wody, wciągnęli na łódź i błyskawicznie przewieźli do szpitala – mówił prezydent.

Straciłem koniec palca i to już ze mną zostanie. To widoczna na co dzień pamiątka – stwierdził Andrzej Duda. Dodał, że widzi tę nieprzyjemną pamiątkę codziennie.

Jego zdaniem do wypadku w ogóle nie powinno dojść. Według byłego prezydenta winien jest producent deski. Tam powinno być zabezpieczenie, którego nie ma. Według mnie taka sytuacja nie powinna się stać - mówił. To kwestia konstrukcji, której zabrakło - dodał.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło