Cisna odstrzeli trzy niedźwiedzie. Prosili o to mieszkańcy

16 godziny temu 7
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
WAKACJE NA GIEŁDZIE

2025-07-09 19:11

publikacja
2025-07-09 19:11

Podejmując decyzję o wydaniu zgody na odstrzelenie trzech niedźwiedzi brunatnych w gminie Cisna (woj. podkarpackie) kierowaliśmy się kwestiami zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego - poinformował Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska Piotr Otawski podczas briefingu w środę. Przyrodnicy chcą, by to sąd ocenił rzetelność decyzji.

Cisna odstrzeli trzy niedźwiedzie. Prosili o to mieszkańcy
Cisna odstrzeli trzy niedźwiedzie. Prosili o to mieszkańcy
fot. Ondrej Prosicky / / Shutterstock

Decyzja zapadła w poniedziałek, 7 lipca. – Jest odpowiedzią na zgłoszoną przez lokalne władze potrzebą eliminacji zagrożenia, jakie niedźwiedzie mogą stanowić dla bezpieczeństwa publicznego. „Została poprzedzona szczegółową analizą” - mówił Otawski.

Zgodę na odstrzał wydała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Wcześniejsze przesiedlanie kłopotliwych osobników nie przyniosło efektu. Ich płoszenie, odstraszanie i odławianie nie przyniosło oczekiwanych skutków. Sytuacja w gminie Cisna nie jest jedyną. W maju br. Wójt Soliny wysłał do premiera petycję w sprawie redukcji populacji niedźwiedzi w Bieszczadach. Do wniosku dołączył ponad półtora tysiąca podpisów mieszkańców. W połowie kwietnia br. niedźwiedzica uśmierciła 21 kóz w jednym z gospodarstw ekologicznych, wójt złożył wniosek o odstrzał pięciu osobników. Do tej pory nie uzyskał zgody.

- W ostatnim roku w tej gminie odnotowano 75 incydentów związanych z napotkaniem niedźwiedzia z czego ponad 65 było związanych z terenami zamieszkałymi - podkreślił Dyrektor GDOŚ. Dodał, że do organizacji wpłynęło mnóstwo apeli od mieszkańców województwa wskazujących na rosnące zagrożenie ze strony niedźwiedzi.

Niedźwiedź brunatny jest pod ochroną, jednocześnie należy do gatunków zwierząt najbardziej niebezpiecznych dla człowieka. Jak informuje GDOŚ, na Podkarpaciu w 2023 roku odnotowano dwa ataki niedźwiedzi na ludzi, a w 2025 roku – jeden przypadek. Najczęściej do takiej sytuacji dochodzi na terenach leśnych, gdy człowiek zaskoczy niedźwiedzia lub znajdzie się zbyt blisko gawry.

Radosław Ślusarczyk z Państwowej Rady Ochrony Przyrody (PROP) powiedział PAP, że organizacja wystąpi w środę do rzecznika praw obywatelskich z prośbą o włączenie się do postępowania w sprawie odstrzału tych zwierząt. - Chcemy na poziomie sądu, żeby zweryfikowano, czy na pewno dokonano pełnej staranności i nie ma innych alternatyw, by wyrazić zgodę na ich odstrzał - dodał.

W jego ocenie odstrzał trzech osobników nie zapewni bezpieczeństwa mieszkańców, problemem jest brak ustalonego programu zarządzania odpadami w gminie. Dodał, że trzeba zabezpieczyć kosze na śmieci przed dzikimi zwierzętami. - Jeśli nie wprowadzimy systemowych rozwiązań, które zabezpieczą środowisko, w którym żyją ludzie, to niedźwiedzie będą wciąż nęcone odpadami gospodarczymi. To powoduje ich pojawianie się na zamieszkałych terenach - powiedział.

Otawski przyznał, że wydanie decyzji na odstrzał nie jest rozwiązaniem problemu. - Problem narasta od lat i w związku z tym przygotowaliśmy zmiany ustawowe, które mają dać możliwość wykorzystywania broni gładkolufowej osobom posiadającym zgodę GDOŚ na płoszenie niedźwiedzi - przekazał.

Z kolei Ślusarczyk twierdzi, że możliwość korzystania z takiej broni mają strażnicy w Parkach Narodowych i można im zgłaszać prośby jej użycia. - Takie projekty ustaw można składać wcześniej i uniknąć tym samym bezsensownego zabijania zwierząt - dodał.

Podczas briefingu GDOŚ poinformowała, że wiosną 2026 r. ruszy projekt który spowoduje powstanie grup monitoringowo-interwencyjnych. Ich zadaniem będzie śledzenie aktywności niedźwiedzi i płoszenie ich przy użyciu wcześniej wspomnianej broni w razie wystąpienia niebezpieczeństwa.

W 2023 r. tej samej gminie GDOŚ wydała zgodę na odstrzał do trzech niedźwiedzi brunatnych. - Odstrzał wówczas nie został jednak wykonany. Nie oznacza to więc, że gmina jest tym razem do wykonania tego odstrzału zobowiązana - podkreślił Otawski.

Otawski był pytany, czy nie można poradzić sobie z zarządzaniem populacją tego gatunku w inny sposób. Powiedział, że nie ma na ten moment takich środków organizacyjnych, ani prawnych które pozwoliłyby na skuteczne zapewnienia odstraszania tego gatunku jakie ma miejsce np. w Tatrzańskim Parku Narodowym. - Tym bardziej "gdy mowa tu o znacznej części woj. podkarpackiego, a Park Narodowy jest znacznie mniejszy" - ocenił.

- W województwie działa Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Nie potrzeba wielkich projektów ani funduszy by uruchomić tam kadrę ludzi, którzy będą skutecznie reagować i odstraszać niedźwiedzie - ocenił na koniec ekspert.

Decyzja o odstrzale ważna jest do końca grudnia 2026 r. Z zastrzeżeniem, że celem mogą być tylko „osobniki zbliżające się do ludzi bądź penetrujące regularnie siedziby lub siedliska ludzkie, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla bezpieczeństwa osób przebywających na terenie Gminy Cisna”.

Jakub Janota (PAP)

jj/ drag/

Masz 18-26 lat? Załóż konto i zyskaj do 400 zł nagrody!

Masz 18-26 lat? Załóż konto i zyskaj do 400 zł nagrody!

Powiązane: Ochrona zwierząt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło