Co słychać na Wall Street? Ostrzeżenia o bańkach i przegrzanych akcjach

1 tydzień temu 9

2025-07-25 17:20, akt.2025-07-25 17:21

publikacja
2025-07-25 17:20

aktualizacja
2025-07-25 17:21

W tym tygodniu indeksy akcji ponownie biły rekordy na amerykańskich giełdach. Stratedzy inwestycyjni mówią o tym z niepokojem.

Co słychać na Wall Street? Ostrzeżenia o bańkach i przegrzanych akcjach
Co słychać na Wall Street? Ostrzeżenia o bańkach i przegrzanych akcjach
fot. Michael Nagle / / Xinhua News Agency

Michael Hartnett z Bank of America: Więcej inwestorów i większa bańka

– Ryzyko powstania bańki na rynkach akcji rośnie, w miarę jak na świecie łagodzona jest polityka pieniężna i nadzór finansowy – ostrzega Michael Hartnett, główny strateg Bank of America, którego opinie są bardzo śledzone na Wall Street.

Wraz z obniżkami stóp procentowych przez banki centralne w USA, Europie i Chinach, globalny poziom stóp procentowych spadł w ciągu roku z 4,8% do 4,4% i, jak prognozuje bank, obniży się do 3,9% w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

ReklamaObudź w sobie giełdowego byka! U nas szarża nic nie kosztuje.

Kolejną istotną okolicznością dla ryzyka bańki są zabiegi sterników polityki pieniężnej, aby zwiększyć udział inwestorów detalicznych w amerykańskim rynku akcji.

„Więcej inwestorów detalicznych, więcej płynności, większa zmienność, większa bańka” – ostrzega M. Hartnett w piątkowej nocie dla klientów, cytowanej przez Bloomberg.

Deutsche Bank: Problematyczny margin debt

Amerykański rynek akcji, osiągając rekordowe poziomy, staje się już zbyt przegrzany – ostrzegają stratedzy Deutsche Banku.

Ich zaniepokojenie budzi poziom zadłużenia inwestorów na rachunkach (margin debt), który wskazuje na stopień dźwigni finansowej wykorzystywanej przez uczestników rynku akcji.

Według niektórych parametrów poziom długu na rachunkach depozytowych jest już wyższy niż w czasie bańki akcyjnej w USA – twierdzi Deutsche Bank.

Poziom zadłużenia na rachunkach inwestorów na giełdzie NYSE wzrósł o 18,5% w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. To pokazuje, że inwestorzy zwiększają swoją dźwignię finansową najszybciej od 1999 i 2007 roku, stwierdza bank.

Analitycy Deutsche Bank od wielu lat monitorują zadłużenie inwestorów na rachunkach jako sposób oceny ich nastrojów, ale publicznie wspomnieli o tym kryterium dopiero w tym tygodniu.

„[Zadłużenie – przyp. red.] zbliża się do punktu, w którym euforia rynkowa staje się zbyt gorąca” – twierdzi Deutsche Bank.

W czerwcu brokerzy udostępnili klientom pożyczki na inwestycje o wartości ponad 1 biliona dolarów, co jest pierwszym takim przypadkiem w historii, pokazują dane Finra.

Euforia rynkowa może jeszcze potrwać, zwłaszcza jeśli zostaną ogłoszone obniżki ceł w USA lub złagodzona zostanie polityka Fedu.

JPMorgan: Groźna koncentracja wokół ryzykownych akcji

Podobnie w tym tygodniu wypowiadali się stratedzy z JPMorgan, przedstawiając tym razem co najmniej dwie zwracające uwagę analizy.

W analizie opublikowanej na początku tygodnia analitycy JPMorgan wskazują, że koncentracja (crowding) inwestorów wokół akcji o dużej zmienności i dynamice, takich jak Palantir, Coinbase czy Nvidia, osiągnęła ekstremalne poziomy niespotykane od 30 lat.

„[Tego rodzaju tłok – red.] nie tylko stwarza ryzyko dla tego segmentu rynku, ale jest również sygnałem ostrzegawczym dla szerszego rynku, sugerując, że w krótkiej perspektywie panuje coraz większe samozadowolenie” – ostrzega Dubravko Lakos-Bujas, główny strateg JPMorgan.

O rozgrzanej atmosferze świadczy nie tylko to, że inwestorzy masowo kupują akcje spekulacyjne. Jednocześnie znacznie zmniejszył się udział akcji w krótkiej sprzedaży (short interest), co pokazuje, że coraz mniej uczestników rynku decyduje się stawiać na spadek cen akcji.

W tych warunkach rynkowych stratedzy banku radzą wybierać akcje wysokiej jakości, stabilnych spółek (blue chip), takich jak Coca Cola, Allegion, Intercontinental Exchange, CME Group czy CBOE Global Markets.

„Akcje o niskiej zmienności ponownie oferują atrakcyjny stosunek ryzyka do zysku, zwłaszcza ze względu na zbliżający się termin wejścia w życie ceł 1 sierpnia, niekorzystne czynniki sezonowe i agresywne zachowania inwestorów” – twierdzi D. Lakos-Bujas.

Druga analiza JPMorgan pochodzi z działu handlu akcjami banku.

Chociaż temperatura na rynku i wyceny akcji budzą niepokój inwestorów, S&P 500 może jeszcze wykonać silny ruch w górę – twierdzą specjaliści od rynków akcji JPMorgan, obserwując zachowania klientów.

„Rozmowy z klientami pokazują, że nawet ci, którzy są bardziej niedźwiedzio nastawieni, zaczynają ustępować” – powiedział w czwartek Bloombergowi Andrew Tyler, szef działu badań rynków globalnych JPMorgan.

Ostatnie umowy handlowe podpisane przez USA, pozytywne dane ekonomiczne i ożywienie na rynku fuzji i przejęć powinny przyczynić się do wzrostu rynku akcji, uważają stratedzy banku. Ponadto warunki do dalszego wzrostu akcji stwarzają techniczne czynniki rynkowe oraz ponownie rozkręcająca się mania wokół „akcji memów” (meme stocks). W tych warunkach inwestorzy sprzedający na krótko nie mają odwagi się pojawić.

Michael Novogratz z Galaxy: Ethereum może wyprzedzić bitcoina

W centrum uwagi rynku kryptowalut znajduje się bijący rekordy bitcoin, pozostawiający w cieniu drugą co do kapitalizacji kryptowalutę – ethereum. Jednak ta ostatnia może osiągnąć lepsze wyniki niż bitcoin w ciągu najbliższych 3-6 miesięcy, przewiduje Michael Novogratz, dyrektor generalny firmy Galaxy, zajmującej się aktywami cyfrowymi i centrami danych.

„Ethereum już znacznie się odbiło. Jeśli ethereum osiągnie 4000 USD, wejdzie w nową fazę poszukiwania ceny” – powiedział M. Novogratz w wywiadzie dla CNBC, deklarując, że posiada zarówno bitcoina, jak i ethereum.

Od początku roku ethereum zdrożało o około 10% i kosztuje ponad 3700 USD za jednostkę, ale w tym czasie doświadczyło silnego spadku do 1600 USD w połowie kwietnia i od tego czasu zdążyło odbić się o 130%.

„Założeniem jest co najmniej kilkakrotne otarcie się o pułap 4000 USD. Narracja otaczająca ethereum na rynku jest naprawdę silna. Są już dwie firmy, które prowadzą fundusze oparte na ethereum, nadchodzi trzecia, codziennie przyciągają kapitał i kupują ethereum” – powiedział M. Novogratz. „Na rynku nie ma dużej podaży ethereum, więc myślę, że istnieje możliwość, że ethereum w ciągu 3-6 miesięcy wyprzedzi bitcoina [pod względem wzrostu ceny – red.]”.

Źródło: Verslo žinios

Źródło:

Przeczytaj źródło