Data utworzenia: 24 sierpnia 2025, 8:04.
W nocy w zakładzie przetwarzania opon w Szczecinie wybuchł duży pożar. Kłęby gęstego, czarnego dymu unoszące się nad halą widoczne były z daleka. Z ogniem walczyło kilkudziesięciu strażaków, jedna osoba została poszkodowana. Do mieszkańców regionu rozesłano alerty RCB. Obecnie trwa dogaszanie ognia.
Służby przyjęły zgłoszenie o pojawieniu się ognia w hali produkcyjno-magazynowej przy ul. Ks. Kujota na Łasztowni w Szczecinie w niedzielę, 24 sierpnia, ok. godz. 1.30.
Czytaj także: Pożar hali w Siemianowicach Śląskich pod kontrolą. Ważny komunikat RCB
Pożar zakładu przetwarzania opon w Szczecinie
Pożar szybko zajął cały budynek o konstrukcji stalowej. Ze względu na panującą w środku bardzo wysoką temperaturę i uszkodzenie konstrukcji, akcja gaśnicza musiała odbywać się z zewnątrz. Uczestniczyło w niej kilkanaście zastępów straży pożarnej, jednostki PSP i Portowa Straż Pożarna. Łącznie blisko 50 osób.
— Jest też grupa ratownictwa chemicznego w celu monitorowania jakości powietrza – informował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Szczecinie st. kpt. Franciszek Goliński.
Pożar udało się opanować we wczesnych godzinach porannych. Po godzinie 6 przekazano, że trwa dogaszanie ognia.
Wydano alert RCB
Pożar wybuchł w hali produkcyjno-magazynowej o powierzchni ok. 2 tys. mkw. zlokalizowanej przy ul. Ks. Kujota w Szczecinie, na terenach portowych. Znajduje się tam zakład przetwarzania opon. W hali znajdują się rozdrobnione opony, oleje, środki chemiczne. Podczas pożaru było bardzo duże zadymienie.
Przed godziną 4 Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało do mieszkańców alert: "Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Nie otwieraj okien. Śledź komunikaty służb". Do godz. 7 ostrzeżenie nie zostało odwołane, ale obecny na miejscu zdarzenia wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski w niedzielę rano powiedział, że "alarm możemy uznać za zakończony".
Jak przekazał Goliński, w nocy na terenie zakładu znajdowało się 10 pracowników. Ewakuowali się przed przyjazdem służb. Jeden z nich potrzebował pomocy medycznej, został zaopatrzony przez zespół ratownictwa i przewieziony do szpitala w wyniku zatrucia dymem – poinformował Goliński.
Przyczyny wybuchu pożaru na razie nie są znane.
(Źródło: PAP)
/4
KM PSP Szczecin / Straż Pożarna
Trwa dogaszanie pożaru.
/4
KM PSP Szczecin / Straż Pożarna
W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkudziesięciu strażaków.
/4
KM PSP Szczecin / Straż Pożarna
Jedna osoba została poszkodowana.
/4
KM PSP Szczecin / Straż Pożarna
Trwa ustalanie przyczyn pożaru.