"Newsweek": Dokąd iść na grzyby?
Justyn Kołek: Do lasu. A tak na serio, równie ważne, jak dokąd, jest kiedy. Grzyby potrzebują wilgoci, ale nie przesadnie. To, co zrywamy, to owoce grzybni, która znajduje się około centymetra w ziemi. Jeśli tam jest zalane wodą, to grzybnia nie będzie owocować. Ale kiedy deszcze się uspokoją, powinien się zacząć dla zbieraczy okres bardzo obfity.