Darmowa alternatywa stawia pod znakiem zapytania wartość subskrypcji
Gemini 2.5 Pro trafił do subskrybentów planów Pro, Pro+, Business oraz Enterprise. Model działa we wszystkich środowiskach, gdzie dostępny jest Copilot, począwszy od popularnego VS Code, a skończywszy na aplikacjach mobilnych. Nowy model Google cechuje się imponującymi zdolnościami rozumowania i zaawansowanymi możliwościami wspomagania kodowania.
Czytaj też: Google Home z Gemini AI przypadkowo ujawniony. Nowy inteligentny głośnik jesienią 2025?
W testach matematycznych i naukowych wypada wyraźnie lepiej niż jego poprzednicy, co może przyciągnąć programistów pracujących nad skomplikowanymi projektami. Integracja została zaprojektowana tak, aby nie wymuszać zmian w dotychczasowych nawykach pracy. Deweloperzy mogą korzystać z nowych możliwości bez konieczności przechodzenia przez skomplikowany proces wdrażania.
Tu właśnie pojawia się zasadniczy problem całej tej sytuacji, ponieważ Google udostępnia te same możliwości przez swoje bezpłatne narzędzia, co stawia pod znakiem zapytania zasadność płacenia za subskrypcję GitHub Copilot. Bezpłatne rozwiązania Google oferują hojne limity, ponieważ okno kontekstowe sięga miliona tokenów, a użytkownicy mogą wykonać do 60 zapytań na minutę i aż tysiąc zapytań dziennie w trybie agenta.

To znacznie przewyższa możliwości darmowej wersji GitHub Copilot, która pozwala na zaledwie 50 wiadomości czatu miesięcznie. Co więcej, system Google automatycznie przełącza się na szybszą wersję Flash przy przekroczeniu limitów lub wysokim obciążeniu serwerów. Nawet z tym ograniczeniem darmowe narzędzia wydają się oferować więcej niż podstawowy GitHub Copilot.
Czytaj też: Ukryte przyciski kradną twoje hasła. Nowy atak na menedżery haseł szokuje ekspertów
Reakcje programistów są dość wymowne. Płatni użytkownicy GitHub Copilot zwracają uwagę, że bezpłatne narzędzia Google są często mniej restrykcyjne niż usługa, za którą regularnie płacą. To budzić u wielu pytania o sens inwestowania w płatną subskrypcję, gdy konkurencja oferuje porównywalne a niekiedy nawet lepsze, możliwości zupełnie za darmo.
Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę innych graczy na rynku. Mimo że Gemini 2.5 Pro jest obecnie najpotężniejszym modelem Google, Claude Sonnet 4 demonstruje lepszą wydajność, szybsze działanie i większą spójność w zadaniach związanych z kodowaniem. To sugeruje, że nawet najnowszy dodatek do GitHub Copilot może nie być optymalnym wyborem dla wszystkich programistów.
Integracja Gemini 2.5 Pro z GitHub Copilot doskonale ilustruje, jak skomplikowany i konkurencyjny stał się rynek narzędzi deweloperskich wspomaganych sztuczną inteligencją. Microsoft stawia na model płatny, podczas gdy Google kusi darmowymi alternatywami o zbliżonych możliwościach. Dla programistów oznacza to więcej opcji do wyboru, ale też konieczność uważnego porównywania ofert przed podjęciem decyzji o subskrypcji.
Czytaj też: Apple TV+ drożeje o 30 procent. Nowa cena już obowiązuje – na szczęście nie w Polsce
Obecna sytuacja na rynku narzędzi AI dla developerów przypomina nieco wyścig zbrojeń, gdzie główni gracze prześcigają się w oferowaniu coraz nowszych funkcjonalności. Z jednej strony cieszy rosnąca konkurencja, która zwykle przekłada się na lepsze produkty. Z drugiej jednak strony nadmiar opcji i różnorodne modele subskrypcji mogą utrudniać podjęcie optymalnej decyzji. Programiści stoją przed niełatwym wyborem między wygodą zintegrowanego środowiska a możliwościami oferowanymi przez bezpłatne narzędzia, ponieważ Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy.