Glinka latami robiła dobrą minę do złej gry. „Nic nie było piękne”

1 dzień temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Jeszcze niedawno Katarzyna Glinka lubiła chwalić się swoim szczęściem, opowiadała w wywiadach o „cudownym życiu”, zapewniała, że świetnie się jej wiedzie... w miłości. Tak naprawdę – co ujawniła dopiero niedawno – cierpiała. „Swoje prawdziwe emocje schowałam pod dywanem, udawałam, że jestem dzielną Kasią” - przyznaje dziś, dodając, że mężczyźni, przed którymi otworzyła swoje serce, okazali się niewarci jej uczuć.

Katarzyna Glinka nie kryje, że wylała morze łez z powodu mężczyzn, zanim uświadomiła sobie, że nie są oni tego warci i że ważne jest tylko to, co ona czuje.

"Dla mnie to był przełomowy moment" - stwierdziła w wywiadzie-rzece "Mnie też zabrakło sił", w którym wiele miejsca poświęciła swoim... miłosnym porażkom.

Gwiazda "Barw szczęścia" przez wiele lat deklarowała w wywiadach, że - choć rozstała się z ojcami swych pociech - jest szczęśliwa. Dopiero niedawno zdecydowała się rozliczyć z przeszłością i opowiedziała, jak wiele kosztowało ją przekonywanie innych, że wszystko u niej w porządku.

"Udawałam przed całym światem, a przede wszystkim przed sobą, że sobie radzę, jestem dzielną Kasią, która ułożyła sobie na nowo życie, że wszystko jest piękne. Bardzo chciałam sobie pokazać, że nad wszystkim panuję. To przedłużyło moje cierpienie i doprowadziło mnie do skrajnie trudnego stanu" - wyznała psycholożce Urszuli Struzikowskiej-Marynicz, która przeprowadziła z nią wywiad-rzekę.

Długo trwało, zanim Katarzyna Glinka pogodziła się z tym, że jej relacje z mężczyznami legły w gruzach. Ma nadzieję, że jeśli kiedyś znów się zakocha, to tym razem uda się jej stworzyć związek "z przyszłością".

"Nie wiem, jak potoczy się moja historia i czy będzie mi dane przeżyć jeszcze relację romantyczną. Życie jest przecudownie nieprzewidywalne, więc nigdy nie wiesz, co czeka za rogiem" - stwierdziła na kartach książki "Mnie też zabrakło sił".

O rozwodzie z ojcem swego pierwszego syna Katarzyna Glinka mówiła, że to jej największa życiowa porażka. Za sukces uważa za to fakt, że rozwiodła się z klasą i uniknęła skandalu towarzyskiego, na który ostrzyły sobie zęby plotkarskie media.

"Skoro można poprawić jakość rozstania, warto to wykorzystać" - tłumaczyła w rozmowie z "Galą"

"Jeżeli związek się rozpada, to wina zawsze leży po obu stronach" - stwierdziła i dodała, że czasem po prostu tak się dzieje w związku, że obie strony zaczynają podążać w odmiennych kierunkach.

Aktorka długo dochodziła do siebie po rozstaniu z mężem. Wydawało się, że odzyska spokój u boku menadżera Jarosława Bystrego, ale ich relacja nie przetrwała próby czasu. Kiedy los postawił na jej drodze Jarosława Bienieckiego sześciokrotnego medalistę mistrzostw Polski w biegach długodystansowych, wydawało się, że wreszcie znów będzie szczęśliwa. Bardzo się myliła.

Syn Glinki i Bienieckiego miał niespełna dwa lata, gdy aktorka i sportowiec podjęli decyzję o rozstaniu.

"Myśmy dość krótko byli razem i Leoś się pojawił" - opowiadała w podcaście "Mamy tak samo" i przekonywała, ze w takiej sytuacji związek może się nie powieść.

Katarzyna Glinka dziś otwarcie mówi o tym, że cierpiała, ale wmawiała sobie, że "nic się nie stało" i że "jest cudnie".

"Tak naprawdę nic nie było piękne, tylko ja przykrywałam ból, uklepałam to, co na powierzchni, schowałam pod dywanem swoje prawdziwe emocje" - wyznała w cytowanym już wywiadzie-rzece.

Dziś aktorka nie rozpamiętuje już przeszłości, a w przyszłość patrzy z optymizmem.

"Mam wspaniałych synów, otaczają mnie cudowni przyjaciele. Rozwijam się zawodowo, mogę spełniać swoje marzenia o podróżowaniu. Od paru lat buduję najważniejszą dla mnie relację - ze sobą. Ona daje mi szczęście" - stwierdziła w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Źródła:

1. Książka K. Glinki i U. Struzikowskiej-Marynicz "Mnie też zabrakło sił", wyd. 2025

2. Wywiady z K. Glinką: "Gala" (styczeń 2015), "Zwierciadło" (luty 2025), "Wysokie Obcasy" (marzec 2025)

3. Podcast "Mamy tak samo", odc. z udziałem K. Glinki (sierpień 2023)

Zobacz także:

Katarzyna Glinka przeżywa trudne chwile. Martwi się o bliskich w rodzinnych stronach

Glinka dopiero teraz to ujawniła. Nikt nie widział, jak jej było ciężko

Rozstał się z Glinką, a chwilę później został milionerem. Nagle Katarzyna wkroczyła do akcji

Przeczytaj źródło