Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Liczba Polaków inwestujących w kryptowaluty stale rośnie, przekraczając liczbę osób zaangażowanych na krajowym rynku akcji. Globalne giełdy cyfrowych aktywów zwiększają tu swoją obecność i konkurują o nowych klientów. W tym czasie polskie spółki nie mogą zdobyć w naszym kraju licencji przez brak ustawy.


"Już prawie co piąty Polak inwestuje w kryptowaluty", "18,4% rodaków robi to i tak deklarują głównie osoby w wieku 25-34 lat" - mogliśmy przeczytać w raporcie platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH i kantoru kryptowalut Ari10, który opublikowano w maju 2025 roku. Wynikałoby z tego, że ekspozycję na rynek zdecentralizowanych finansów posiada ponad 6 milionów obywateli naszego kraju.
Wspomniany raport, opublikowany pod tytułem "Jak Polacy inwestują w kryptowaluty? Edycja 2025", powstał w oparciu o badanie opinii publicznej przeprowadzonym na próbie 1032 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat. Może nie być zatem całkowicie miarodajny, ale z pomocą przychodzą nam inne badania i szacunki.
ReklamaGiełda na próbę, nagrody na serio. Zagraj o gotówkę, samochód i sławę!Opublikowany w czerwcu tego roku raport giełdy kryptowalut Binance określił liczbę kryptowalutowych inwestorów w naszym kraju na 4 mln osób. Jego autorzy wskazywali, że Polska jest europejskim liderem w grupie wiekowej 26-45 lat z najwyższym odsetkiem użytkowników w tym segmencie demograficznym, który określili jako "kluczowy".
Przechodząc do bardziej konserwatywnych szacunków, warto wskazać na ubiegłoroczne wyliczenia spółki Accenture, która wskazywała na dwukrotnie mniejszą liczbę kryptowalutowych inwestorów w Polsce niż wynikałoby to z pierwszego z przytoczonych raportów. Według nich w cyfrowe aktywa inwestowały 3 mln Polaków, z czego ponad połowa posiadała ekspozycję na co najmniej 6 różnych kryptowalut.
Nawet jeśli przyjmiemy, że najbliższa prawdzie będzie ostatnia wartość, czyli 3 mln dorosłych Polaków inwestujących w kryptowaluty, nie sposób nie zauważyć, że liczba rachunków w polskich domach maklerskich to 2 mln, z czego według danych z systemu transakcyjnego GPW na koniec 2024 roku aktywnych było 267 tys. rachunków.
Pierwszy wielki gracz
Potencjał w Polskim rynku kryptowalut już od dłuższego czasu widzą globalni gracze, którzy systematycznie zwiększają na nim swoją obecność. Zanim przejdziemy do nich, warto wspomnieć jednak pierwszą dużą i istniejącą do tej pory platformę do handlu bitcoinem oraz altcoinami, która zakorzeniła się na Polskim rynku.
Był nią założony w Katowicach BitBay, który z czasem wyemigrował do Estonii, tłumacząc to próbą znalezienia przyjaźniejszego środowiska regulacyjnego. Przez wiele lat platforma była najpopularniejszą giełdą kryptowalut w Polsce, której dzienne obroty potrafiły przekraczać w szczytowym momencie dzienną wartość obrotu akcjami na GPW.
W listopadzie 2021 roku BitBay zmienił właściciela oraz nazwę, stając się Zondą. Kolejny rebranding na zondacrypto nastąpił w maju 2023 roku. Nieco wcześniej, w 2022 roku, w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął założyciel BitBay'a Sylwester Suszek. Według dziennikarzy "TVN" majątek biznesmena mieli przejąć jego dawni współpracownicy związani z obecną zondą, ale sprawa ta nie doczekała się żadnych oficjalnych wyjaśnień ze strony służb lub prokuratury.
Od czasu kiedy BitBay zmienił nazwę na zondę, platforma zaczęła zwiększać swoją obecność w Europie, chociaż jej największym rynkiem pozostaje w dalszym ciągu Polska. Firma angażuje się szeroko w sponsoring sportowy w naszym kraju, współpracując m.in. z Tour de Pologne oraz z Rakowem Częstochowa. Posiada licencje w Estonii oraz we Włoszech.
Regulowany rynek kryptowalut
Największa pod względem liczby użytkowników giełda kryptowalut na świecie, czyli Binance (konta posiada na niej 281 mln osób), zaczęła budować marketing na polskim rynku w 2020 roku. Dwa lata później powołała swojego pierwszego krajowego managera, którym została Katarzyna Wabik. W styczniu 2023 roku Binance poinformował o zarejestrowaniu działalności w naszym kraju.
Ogłoszenie giełdy dotyczące rejestracji spotkało się wtedy z odpowiedzią KNF. Komisji nie spodobało się użyte w komunikacie spółki sformułowanie na temat jej "współpracy z organami regulacyjnymi" i podkreśliła, że nie nadzoruje giełd kryptowalut. Rejestracja, o której pisał Binance, była wpisem do rejestru prowadzonego przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, mającym związek z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.
Obecnie giełdy kryptowalut mogą być już jednak w pełnym tego słowa znaczeniu regulowane i nadzorowane w Unii Europejskiej. Polska nie przyjęła do tej pory ustawy implementującej unijne regulacje do naszego prawa, przez co ponad 7 miesięcy po wejściu w życie unijnego rozporządzenia MiCA, które reguluje podmioty z rynku kryptowalut w Europie, spółki te nie mogą zarejestrować się w naszym kraju.
Mogą zrobić to za to w innych unijnych państwach i na podstawie takiej licencji świadczyć legalnie usługi także w Polsce. Odprowadzane przez nie podatki nie trafią jednak do polskiego budżetu, a mowa tutaj o niemałych wpływach. Przykładowo Binance, poprzez swoją spółkę zależną Bifinity UAB, było w 2022 roku drugim co do wielkości płatnikiem podatku korporacyjnego na Litwie, gdzie zapłaciło 45 mln dolarów.
Pierwsze licencje kryptowalutowym spółkom wydały już m.in. Malta, Estonia, Holandia, Francja, a nawet konserwatywne pod kątem regulacji Niemcy. W Polsce prawdopodobnie nie zobaczymy prędko prawodawstwa umożliwiającego ich wydawanie. Ustawa o rynku kryptoaktywów nie przeszła dotąd przez sejm. Jak wskazują spółki z tej branży, jej niektóre zapisy są zaś bardziej surowe niż unijne prawo. Z tego powodu zawetowanie ustawy zapowiedział prezydent Nawrocki.
Zagranica nie śpi
Zaledwie miesiąc temu w Warszawie, 17 czerwca, swój start na polskim rynku ogłosiła giełda kryptowalut OKX, która posiada licencję MiCA na Malcie. Na stanowisko dyrektora generalnego spółki odpowiedzialnego za wschodnią część Unii Europejskiej mianowano Gabriela Manducę. Giełda ogłosiła również dołączenie do organizacji FinTech Poland.
– Uruchomienie naszej w pełni regulowanej giełdy w Polsce to strategiczny krok w ramach długofalowego zaangażowania OKX na tym rynku – mówił Erald Ghoos, CEO OKX Europe, cytowany przez "Strefę Inwestorów". Ghoos dodał, że firma zamierza dalej inwestować w tworzenie lokalnych produktów i usług.
Tydzień po wkroczeniu na polski rynek przez OKX, 24 czerwca pojawiło się ogłoszenie amerykańskiej giełdy kryptowalut Kraken, należącej do najstarszych tego typu platform na świecie. Dotyczyło ono zatrudnienia Katarzyny Wabik na stanowisku Head of Growth na region Europy Środkowo-Wschodniej.
W relacji prasowej dotyczącej tego wydarzenia, spółka podkreśliła, że Polska "odgrywa centralną rolę w ekspansji Krakena w Europie". Giełda kryptowalut działa w niej na podstawie licencji wydanej przez Bank Irlandii. Katarzyna Wabik odmówiła odpowiedzi na pytanie o aktualną liczby użytkowników Krakena w Polsce, ale podkreśliła, że nasz kraj ma wysoki priorytet dla firmy.
- Co prawda dopiero niedawno zaczęliśmy zwiększać obecność w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, ale już widzimy pozytywną dynamikę. Polscy traderzy cenią sobie regulowane produkty projektowane z myślą o profesjonalistach. Przykładowo, do najpopularniejszych produktów należą kontrakty futures. Niedawno wprowadzone przez Kraken instrumenty pochodne zgodne z regulacją MiFID II zostały bardzo dobrze przyjęte na naszym rynku - skomentowała Katarzyna Wabik.
Informacjami o dokładniej liczbie klientów w Polsce nie chciał podzielić się także Binance. Prawdopodobnie jest to giełda kryptowalut z największą liczbą zarejestrowanych Polaków. Jej strona już od wielu lat jest dostępna w języku polskim. Platforma umożliwia również wpłacanie środków w złotych i oferuje kryptowalutowe pary do złotego, np. BTC/PLN.
- Polska, z aktywną społecznością kryptowalutową, jest ważnym rynkiem w Europie, z bardzo zaangażowaną bazą użytkowników. Binance globalnie angażuje się w zwiększanie adopcji kryptowalut, jednocześnie dbając o ochronę prywatności i danych użytkowników. W związku z tym nie ujawniamy informacji na temat liczby użytkowników na poszczególnych rynkach - skomentował Łukasz Pierwienis zajmujący stanowisko dyrektora generalnego Binance Poland (we wrześniu 2024 roku zastąpił na nim Katarzynę Wabik).
Polscy inwestorzy krypto
Według niedawnego badania przeprowadzonego przez Binance wśród użytkowników giełdy z Polski, Francji, Włoch, Litwy i Hiszpanii, nasi rodacy korzystający z platformy mieli w większości przypadków wyższe wykształcenie. Dyplomem uczelni mogło pochwalić się 86% kryptowalutowych inwestorów z Polski biorących udział w badaniu, co stanowiło niemal dwukrotnie więcej niż średnia.
71% badanych mieściło się w przedziale wiekowym 26 - 45 lat, co ponownie znacząco przewyższało europejską średnią wynoszącą 61%. 92% użytkowników stanowili mężczyźni. 64% inwestorów pracowało na etacie, a 15% prowadziło własną działalność.
Co bardziej istotne, według badania Binance 51% ankietowanych Polaków deklarowało, że jest obecna na rynku kryptowalut od 1 roku do 5 lat, natomiast aż 34% zaczęło inwestować na nim dopiero w ubiegłym roku. Te dane pokazują dynamikę polskiego rynku kryptowalut, na którym prawdopodobnie zobaczymy wkrótce więcej globalnych platform walczących o pozyskanie klientów. Być może będą wśród nich podmioty prowadzone przez Polaków. Patrząc na losy ustawy o rynku kryptoaktywów, raczej nie będą to jednak podmioty licencjonowane w Polsce i odprowadzające w niej podatki.