47-letni pijany mężczyzna wszedł do lokalu serwującego kebab w Celestynowie i zażądał wydania posiłku, grożąc przy tym bronią palną pracownikom. Agresywny mężczyzna miał też przy sobie maczetę. Został jednak ujęty, a sąd w Otwocku zdecydował o trzymiesięcznym areszcie wobec niego. Teraz grozi mu kara nawet do 20 lat więzienia.
Funkcjonariusze policji z Otwocka przekazali, że „dramatyczne zgłoszenie” o nietrzeźwym i uzbrojonym mężczyźnie w lokalu gastronomicznym w Celestynowie otrzymał dyżurny komendy.
Gdy policjanci dotarli do miejsca zgłoszenia pijany mężczyzna zdążył już opuścić lokal. Świadkowie zajścia przekazali funkcjonariuszom, że agresywny człowiek awanturował się z pracownikami, żądając wydania kebaba. Policjanci zdołali jednak ustalić kim był napastnik i jakie jest jego miejsce zamieszkania.
Tam też zastali 47-latka, gdzie dokonano jego zatrzymania. W mieszkaniu znaleziono też przedmioty, które nietrzeźwy mężczyzna zabrał ze sobą do lokalu kebab - jeden z nich wyglądał jak pistolet. Zatrzymany miał w wydychanym powietrzu 1,5 promila alkoholu.
Poważne zarzuty
Awanturnik z Celestynowa usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Teraz grozi mu 20 lat więzienia.
Sprawne i zdecydowane działanie policjantów oraz doskonała współpraca pomiędzy policją i prokuraturą doprowadziły do natychmiastowego odizolowania przestępcy stwarzającego realne zagrożenie dla społeczeństwa
— zaznaczył podkom. z otwockiej policji Patryk Domarecki
Nie poinformowano o tym, w jakim dniu doszło do zdarzenia w lokalu gastronomicznym w Celestynowie, ale zgłoszenie dotarło „w jeden z sierpniowych dni”.
CZYTAJ TEŻ:
maz/Polsat News