Jedną z niewielu osób studzących w PiS te emocje jest Jarosław Kaczyński. W poniedziałek w historycznej Sali BHP w Stoczni Gdańskiej prezes PiS po raz kolejny przestrzegał, że partia wcale nie znajduje się na prostej autostradzie do władzy – głównie z tego powodu, że sojusz z Konfederacją wcale nie jest taki prosty i bezproblemowy, jak mogłoby się to wydawać.
PiS zachowuje się, jakby odzyskanie władzy było tylko formalnością i już praktycznie wygrał następne wybory parlamentarne. Na to przekonanie wpływa założenie wielu działaczy PiS, że przecież zawsze będzie się można porozumieć z Konfederacją.