Konfederacja chce mieć swojego premiera. Wipler stawia sprawę jasno: To byłoby gwarancją

2 dni temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- Stanowisko premiera b?dzie naszym naturalnym ??daniem - tak do ewentualnych negocjacji koalicyjnych odni?s? si? Przemys?aw Wipler z Konfederacji. Pose? powiedzia? te?, czy mo?liwa jest ponowna wsp?praca jego ugrupowania z Grzegorzem Braunem.

Przemys?aw Wipler Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl

Koalicja PiS i Konfederacji?

W wywiadzie dla "Do Rzeczy" poseł Konfederacji Przemysław Wipler został zapytany między innymi o możliwość koalicji jego ugrupowania z Prawem i Sprawiedliwością. - Ktoś, kto zachowuje się, jakby podczas ośmiu lat jego rządów wszystko było świetnie, nie rokuje, że będzie w stanie naprawić bolączki Polski, z których część pojawiła się za jego rządów - powiedział.

Konfederacja znowu z Braunem? 

Poseł odniósł się też do spekulacji o możliwej współpracy Konfederacji z Konfederacją Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Oba środowiska się podzieliły, gdy Braun samodzielnie wystartował w wyborach prezydenckich. - Ci, którzy snują tego rodzaju spekulacje, nie znają rzeczywistości, w której funkcjonujemy. Nie widzę ani potrzeby, ani perspektywy łączenia tych dwóch środowisk. Czasami gdy się rozdzieli liderów, styl działania i środowiska, to obie strony zyskują. Po wystąpieniu Grzegorza Brauna z Konfederacji przestaliśmy być trzecią siłą, tylko staliśmy się trzecią i czwartą siłą polityczną w Polsce. Na podziale zyskały oba środowiska. Osobiście bardzo lubię Grzegorza, ale niektórych jego działań nie rozumiem i wiem, że dla części naszych wyborców są one kontrowersyjne, dlatego oddali głos na Sławomira Mentzena, bo nie było za nim tak niekonwencjonalnego polityka jak Grzegorz - powiedział. 

Zobacz wideo Bąkiewicz w Sejmie zaatakował Tuska: Możecie nas wsadzać do więzień

"Stanowisko premiera będzie naszym naturalnym żądaniem"

Wipler stwierdził, że objęcie stanowiska premiera przez przedstawiciela Konfederacji powinno być "warunkiem brzegowym w rozmowach koalicyjnych z kimkolwiek". - To byłoby gwarancją, że nigdy nie staniemy się czyjąś przystawką. Nie dostał tego Gowin - nie ma Gowina. Nie dostał tego Ziobro, który jest nadal w polityce, ale nie jest współliderem Prawa i Sprawiedliwości (Zbigniew Ziobro jest wiceprezesem PiS - red.). Wszyscy, którzy wchodzili do koalicji, szczególnie przy wprowadzaniu ambitnych i trudnych zmian, płacili za to cenę, która ich eliminowała z gry. Z tego powodu stanowisko premiera będzie naszym naturalnym żądaniem - mówił. 

Kaczyński: Musimy dążyć do 40 proc. poparcia

W mediach często spekuluje się o możliwej koalicji PiS z Konfederacją. W ubiegłym miesiącu zaś poseł Janusz Kowalski przestrzegał przed traktowaniem Konfederacji "w sposób nieprzyjazny i wrogi". "Konkurencja na prawicy w oparciu o zasadę 'fair play' to dobra konkurencja i może sprawić, że prawica w 2027 roku uzyska łączny wynik dający możliwość zmiany Konstytucji RP i zbudowania w końcu IV RP" - zaznaczył. Dodał, że jest zwolennikiem paktu senackiego pomiędzy PiS-em, Konfederacją i Konfederacją Korony Polskiej Grzegorza Brauna. - Bardzo przestrzegam przed tym myśleniem, że mamy 30 procent, razem z Konfederacją to już jest większość (...) i to wystarczy. Nie, proszę państwa, żadne 30 proc. Musimy dążyć do 40 i więcej - mówił z kolei na kongresie PiS w Przysusze Jarosław Kaczyński.

Przeczytaj źródło