Kosiniak-Kamysz ujawnił, co mówią migranci zatrzymani na granicach. "To jest bardzo poważna operacja"

15 godziny temu 7
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Minister obrony narodowej W?adys?aw Kosiniak-Kamysz powiedzia?, jakie informacje przekaza?y osoby zatrzymane w zwi?zku z pr?bami nielegalnego przekroczenia polskich granic. Szef MON stwierdzi?, ?e trwa "bardzo powa?na operacja wobec bezpiecze?stwa pa?stwa polskiego".

W?adys?aw Kosiniak-Kamysz Fot. Dawid ?uchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Władysław Kosiniak-Kamysz: Zatrzymywani mówią, że Białoruś udziela im pomocy

W środę 9 lipca odbyła się konferencja prasowa z udziałem szefów Ministerstwa Infrastruktury, MSWiA oraz MON. Poruszono na niej temat kontroli wprowadzonych przez Polskę na granicach z Niemcami i Litwą. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, jaki jest cel działań podejmowanych przez polskie służby na granicach. - To, co dzisiaj robimy na granicy polsko-białoruskiej, polsko-litewskiej, polsko-niemieckiej, to jest działanie zabezpieczające granice, ale to jest działanie przeciwko agresji hybrydowej, rosyjsko-białoruskiej na Polskę - stwierdził. Szef MON dodał, że próby nielegalnego przekroczenia granicy to element operacji wymierzonej w Polskę. - O tym też mówią zatrzymywani przez nas nielegalnie przekraczający granice, że są inspirowani, że jest im udzielana pomoc przez funkcjonariuszy państwa białoruskiego. Więc to jest bardzo poważna operacja wobec bezpieczeństwa państwa polskiego - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Tomasz Siemoniak o zatrzymanych migrantach

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak stwierdził, że "sytuacja na granicy jest pod pełną kontrolą". - Do tej pory skontrolowanych zostało 25 tysięcy osób. Zarówno na granicy z Niemcami, jak i Litwą zatrzymane zostały osoby, które dopuszczały się nielegalnego przekraczania granicy - dodał szef MSWiA.

Zobacz wideo PSL - partia chłopska, która przegrywa na wsi

Minister infrastruktury: Po wprowadzeniu kontroli nie odnotowano istotnych zakłóceń w transporcie

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował, że po wprowadzeniu kontroli na granicach z Niemcami i Litwą nie odnotowano istotnych zakłóceń w transporcie. - Na wjeździe do Polski zarówno z Niemiec, jak i z Litwy ruch drogowy odbywa się płynnie - powiedział Klimczak. Podobne informacje przekazał szef MSWiA. - Oceniliśmy sytuację na poszczególnych przejściach, biorąc pod uwagę kwestie kolejowe, rytmiczności ruchu pociągów. To wszystko, wsparte informacjami wojewodów oraz policji, daje obraz pełnego spokoju, pełnej kontroli, braku zgromadzeń publicznych, braku zakłócania - stwierdził Tomasz Siemoniak.

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą mają obowiązywać do 5 sierpnia

Czasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą wprowadzono 7 lipca. Mają obowiązywać do 5 sierpnia, z możliwością ich przedłużenia. 3 lipca komendant główny Straży Granicznej Robert Bagan opisał, jak mają wyglądać działania służb. - Kontrole stałe będą realizowane przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w 16 miejscach na granicy z Niemcami. Na granicy z Litwą kontrole stałe będą się odbywały w trzech miejscach. Są to dawne przejścia graniczne w Budzisku i Ogrodnikach oraz Trakiszki (trasa kolejowa). Jeżeli chodzi o granicę z Niemcami, to do stałych kontroli wytypowane zostały najbardziej uczęszczane drogi - powiedział komendant główny Straży Granicznej.

Przeczytaj źródło