Latem bakterie nie biorą urlopu. Pięć zasad WHO, które mogą uratować twoje zdrowie

4 dni temu 11

Pięć kroków, które mogą uchronić cię przed zatruciem

Marek Waszczewski, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, przypomina w rozmowie z Medonetem, że warto stosować się do prostych zasad opracowanych przez Światową Organizację Zdrowia.

Koniecznie przeczytaj również: Latem choroba może dopaść każdego. Rozwija się po cichu, a nieleczona może nawet zabić.

A oto pięć zasad bezpieczeństwa WHO:

  1. Zadbaj o czystość — Myj ręce przed gotowaniem i po kontakcie z surowym mięsem. Czyść blaty, deski i noże – szczególnie latem, gdy bakterie namnażają się szybciej.

  2. Oddzielaj surowe od gotowanego — Nie używaj tych samych naczyń i sztućców do mięsa i gotowych potraw. To prosty sposób, by uniknąć tzw. zakażeń krzyżowych.

  3. Gotuj dokładnie — Mięso, ryby i jajka muszą być dobrze podgrzane – szczególnie na grillu. Niedopieczony kurczak to prosta droga do salmonelli.

  4. Pilnuj temperatury — Nie zostawiaj jedzenia na słońcu, nie przewoź go długo bez lodówki turystycznej. Przerywanie tzw. łańcucha chłodniczego to częsty błąd.

  5. Używaj bezpiecznych składników i wody — Myj warzywa i owoce, nawet jeśli wyglądają na czyste. Korzystaj z wody z pewnego źródła – szczególnie na działce czy w podróży.

Ważne informacje rzecznik GIS przekazywał również w artykule: Te błędy na wakacjach mogą kosztować zdrowie. "Czułem, jakby mi kiszki wykręcało".

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

To proste zasady, ale ich przestrzeganie może uchronić cię przed biegunką, wymiotami, a nawet poważniejszymi powikłaniami. Także rozmrażanie żywności to jeden z najczęstszych błędów, które mogą prowadzić do zatrucia – zwłaszcza latem. Wysoka temperatura sprzyja namnażaniu się bakterii, dlatego warto uważać np. na lody, które choć wyglądają apetycznie, mogły zostać wcześniej rozmrożone i ponownie zamrożone – a to już prosta droga do problemów żołądkowych.

Boleśnie przekonała się o tym nasza rozmówczyni, Ewa. — Nigdy nie sądziłam, że niewinne zatrucie może tak bardzo pokrzyżować wakacje, ale teraz już wiem, że to możliwe. Rzecz działa się kilka lat temu w Bułgarii. Podczas spaceru po jednym z nadmorskich kurortów zdecydowaliśmy się na lody. Byłam w grupie sześciorga znajomych, ale lody zjadła tylko dwójka z nas. Były to popularne lody z automatu, kręcone jak świderki. Zjedliśmy je, smakowały normalnie. Warunek na urlopie był jeden — WC zawsze musiało być blisko. Do dziś się śmiejemy, że niczego w Bułgarii nie zwiedziliśmy tak dobrze, jak publicznych toalet — opowiadała Medonetowi. Całą historię przeczytasz tutaj: Ewa zatruła się lodami na urlopie w Bułgarii. "Każdy posiłek wzmagał cierpienie".

Przeczytaj źródło