Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, do urn poszłoby 56 proc. Polaków – wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Na czele rankingu partyjnego niemal remis: Koalicja Obywatelska zdobywa 28,5 proc. poparcia, a Prawo i Sprawiedliwość 28,3 proc., co mieści się w granicach błędu statystycznego. Co ciekawe, wiele popularnych partii nie znalazłoby się w Sejmie!
Fot. Tomasz Jędrzejowski//Fot. Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska//Gazeta Polska
W najnowszym sondażu przeprowadzonym na zlecenie Onetu prowadzi Koalicja Obywatelska, zdobywając 28,5 proc. poparcia, co oznacza wzrost o 2,7 punktu procentowego w porównaniu z badaniem z czerwca.
Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 28,3 proc., notując spadek o 2,2 punktu procentowego. Różnica między obiema partiami jest jednak nieznaczna i mieści się w granicach błędu statystycznego, co – jak zauważa portal – pozwala mówić o remisie.
Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja z wynikiem 14,4 proc., co oznacza spadek o 2,4 punktu procentowego. Do Sejmu weszłaby również Lewica, którą popiera 8,1 proc. respondentów – wzrost o 2 punkty procentowe.
Cztery partie poza Sejmem
Cztery kolejne ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego: Partia Razem uzyskała 4,2 proc. (+0,3 pkt proc.), Polskie Stronnictwo Ludowe 4,1 proc. (+0,1 pkt proc.), Konfederacja Korony Polskiej 3,4 proc. (-1,7 pkt proc.), a Polska 2050 – 2,3 proc. (-2,3 pkt proc.). Odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć” wybrało 6,7 proc. ankietowanych.
Jaka byłaby frekwencja?
Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbyły się w najbliższą niedzielę, frekwencja mogłaby przekroczyć 56 procent. Udział w głosowaniu zadeklarowało zdecydowanie 39,6 proc. respondentów, a kolejne 16,7 proc. zadeklarowało, że „raczej” wzięłoby udział. Z kolei 15,3 proc. badanych odpowiedziało „raczej nie”, a 25,4 proc. „zdecydowanie nie”. Niezdecydowanych było 3 proc. ankietowanych, którzy wybrali odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć”.
Badanie przeprowadził Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS 29 i 30 sierpnia na ogólnopolskiej próbie 1069 osób. Sondaż realizowano metodą telefoniczną, wykorzystując standaryzowane wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo (CATI).