Nie żyje Felix Baumgartner. Ze spadochronem skoczył ze stratosfery

2 dni temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Felix Baumgartner, fot. kadr z youtube / Red Bull Felix Baumgartner, fot. kadr z youtube / Red Bull

Jak podają austriackie media, 56-letni Baumgartner zginął w wypadku paralotniowym w Porto Sant'Elpidio nad Adriatykiem w regionie Marche we Włoszech.

Według miejscowej straży pożarnej Baumgartner stracił kontrolę nad motoparalotnią z powodu nagłego bólu i spadł na teren basenu w ośrodku wypoczynkowym Le Mimose. Zginął na miejscu, a podczas upadku uderzył pracownicę hotelu, która została przewieziona do szpitala z urazem szyi.

Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej

Paralotnia Baumgartnera rozbiła się o drewnianą konstrukcję obok basenu. Będące na miejscu ekipy ratunkowe stwierdziły, że wypadek mógł mieć o wiele poważniejsze konsekwencje, bowiem w basenie w momencie upadku Austriaka było wiele osób, w tym dzieci.

Felix Baumgartner i skok ze stratosfery

14 października 2012 Felix Baumgartner wykonał skok ze stratosfery z wysokości 38 969,4 metrów w ramach przedsięwzięcia Red Bull Stratos. Pobił trzy rekordy – najwyższy lot załogowy balonem, najwyższy skok spadochronowy oraz największa prędkość swobodnego lotu. W czasie tej próby, swobodnie spadając, przekroczył barierę dźwięku.

Przeczytaj źródło