Nieoczekiwane wyznanie syna Małgorzaty Kożuchowskiej. Aktorka nie mogła ukryć zdziwienia

Małgorzata Kożuchowska od wielu lat jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej zapracowanych aktorek w Polsce. Ostatnio o 54-latce znów zrobiło się głośno, bowiem serial "Aniela", w którym gwiazda "M jak miłość" gra główną rolę, utrzymuje się na szczycie najpopularniejszych produkcji w kraju.

Oprócz tego artystka regularnie pojawia się także na deskach teatru. Ostatnio można oglądać ją w spektaklu "Mąż i żona" na podstawie sztuki Aleksandra Fredry.

Niedawno Kożuchowska zdradziła, że jej aktorstwem interesuje się jej 11-letni syn Franciszek.

Z tego powodu często jest pytana o szczegóły związane z życiem zawodowym. Ostatnio słowa pociechy mocno ją zaskoczyły.

Wszystko dlatego, że chłopiec zwrócił uwagę na... zmarszczki swojej mamy.

"Myślisz, że da się coś z tym zrobić? Czy to już tylko operacja plastyczna?" - zapytał ją - relacjonowała 54-latka w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

Zaskoczona Małgorzata Kożuchowska nie zdążyła odpowiedzieć, bowiem Franciszek od razu zdążył ją "pocieszyć".

"To i tak jest twoja najmniejsza wada" - odpalił z rozbrajającą szczerością.

Aktorka nie mogła zostawić tego bez komentarza i zapytała, jaką cechę ma na myśli nastolatek.

"Upartość" - dodał bezpardonowo.

"Taki krótki dialog przed zaśnięciem" - podsumowała zabawną scenę gwiazda "rodzinki.pl" w wywiadzie z dziennikarzem.

W studiu artystka podzieliła się także swoimi metodami wychowawczymi. Ujawniła, że jej zdaniem najmłodsi zbyt dużo czasu spędzają w sieci, dlatego też jej syn nie ma jeszcze własnego smartfona.

"Bardzo rzadko, np. prosi mnie, by wysłać SMS-a do jakiegoś kolegi, albo że chce zadzwonić do taty. Oczywiście ma iPada i wydzielany ten czas, kiedy może grać. Nie dało się go od tego uchronić. Ale telefonu na razie się wystrzegliśmy"  - tłumaczyła Bogdanowi Rymanowskiemu.

Zobacz też:

Małgorzata Kożuchowska: siostra aktorki na dobre porzuciła życie w Polsce. Wybrała zaskakujący zawód

Małgorzata Kożuchowska zdradziła, jak wychowuje syna. Ma konkretne zasady

Takie wyznanie od Kożuchowskiej to rzadkość. Miała żal do męża