Chociaż tydzień na GPW nie przyniósł przełomu, to pokazał, że w kolejnych tygodniach nieco inaczej mogą rozkładać się akcenty w WIG20, gdzie coraz większej zadyszki dostaje kurs Orlenu, a pozytywnie wygląda sentyment do banków. Piątek na GPW zakończył się w korelacji ze światowymi giełdami i rynkową flautą.



To był spokojny dzień na giełdach. Co prawda sesja azjatycka przyniosła przesunięcia indeksów bazowych w granicach do 1 proc. i przecenę HangSeng o 1,09 proc., ale w Europie zmiany w większości przypadków najważniejszych indeksów (DAX, CAC40, FTSE100, EuroStoxx50) rynków zamykały się w granicach 0,5 proc. (w jedną lub drugą stronę). Podobnie było na Wall Street, gdzie S&P500, Nasdaq i DJI o godz. 17.00 zyskiwały około 0,2 proc.
Do tych nastrojów nawiązały także indeksy na GPW, chociaż pierwsza część dnia przyniosła próbę zepchnięcia WIG20 o około 1 proc. W kolejnych godzinach indeks odrabiał straty, głównie dzięki podnoszeniu się kursów banków. Dalej indeksowi blue chipów ciążył kurs Orlenu, o czym więcej w programie „W samo południe”.
ReklamaU nas możesz bezkarnie "kupować na górce i sprzedawać w dołku". Co najwyżej nauczysz się, jak tego nie robić.Ostatecznie w piątek na warszawskiej giełdzie WIG20 spadł o 0,18 proc., a przez cały tydzień ubyło 0,04 proc. Z kolei w piątek indeks szerokiego rynku WIG stracił na sesji o 0,13 proc. do 108 552,82 pkt, a w całym tygodniu zyskał 0,11 proc.
Natomiast mWIG40 stracił w piątek 0,08 proc. do 8 101,42 pkt, gdy w całym tygodniu spadł o 0,20 proc. Najlepszy w piątek i w całym tygodniu okazał się sWIG80, który zyskał 0,28 proc. na sesji i 1,21 proc. w całym tygodniu, który skończył na 29 467,35 pkt – najwyżej w historii. Obroty w piątek wyniosły tylko 1,41 mld zł, z czego za blisko 1,29 mld zł odpowiadały spółki z WIG20.
"Po silnym wzroście z ubiegłego piątku, przez cały tydzień WIG20 konsoliduje się. Dzisiejsza sesja nie odbiega od tego schematu. Z technicznego punktu widzenia brak inwestycyjnych sygnałów, natomiast jesteśmy w dosyć ważnym miejscu, tuż poniżej górnego ograniczenia długoterminowego kanału wzrostowego. Jeżeli indeks ruszyłby w górę, to nastąpiłoby pokonanie tego kanału i potwierdziłoby to kontynuację trendu wzrostowego" - powiedział PAP Biznes Przemysław Smoliński, analityk BM PKO BP.
Zdaniem analityka, dla WIG20 poziom długoterminowego ograniczenia kanału wzrostowego to okolice 2 980 pkt. "Jeżeli na WIG20 dojdzie do pokonania tego długoterminowego ograniczenia kanału wzrostowego, to dalej w horyzoncie tygodni i nawet miesięcy wzrosty zostaną u nas utrzymane. Wtedy już wchodzą w grę poziomy powyżej 3.000 pkt" - powiedział ekspert.
"Nieco optymizmu wlewa w ten obraz zachowanie WIG Banki, który wczoraj silnie zwyżkował. […] W związku z powiedzeniem rynkowym, że nie ma hossy bez banków, ten ruch cieszy. Może być tak, że cały rynek ruszy w ślad za indeksem bankowym, o ile utrzyma on tendencję na kolejnych sesjach" - dodał. Na koniec dnia w piątek WIG-Banki, mimo że przez większość dnia tracił, to sesję zakończył wzrostem o 0,32 proc. – także najwyżej w historii. W WIG20 zyskały z tej branży akcje mBanku (1,98 proc.), Pekao, 0,3 proc.), Aliora (0,29 proc.) oraz w granicach 0,1 proc. PKO i Santandera, a więc wszystkich banków w portfelu.
"Z drugiej strony, pesymistycznie można patrzeć na Orlen, który po bardzo silnym kilkumiesięcznym trendzie wzrostowym, kilka sesji temu rozpoczął korektę. Dzisiejsza sesja także przynosi spadki" - dodał Przemysław Smoliński. Orlen zakończył na minusie czwartą sesję z rzędu. Przecena o 2,11 proc. sprawiła, że od ostatniego szczytu z 15 lipca kurs spadł już o przeszło 6,4 proc. W całym tygodniu kurs stracił 4,8 proc. i zaliczył najgorszy tydzień od początku kwietnia br.
W piątek na rynku pokazała się informacja, że Morgan Stanley obniżył rekomendację spółki do "niedoważaj", a cenę docelową wyznaczył na 83 zł. Na koniec dnia płacono za akcję 83,21 zł. Analitycy piszą, że akcje Orlenu stały się za drogie, ale na rynku mówi się o presji na Orlen ze strony Skarbu Państwa, aby zaangażował się kapitałowo w pogrążoną w problemach finansowych Grupę Azoty.
Orlen był w piątek najsłabszą spółką w WIG20. Pod większą presją
był też kurs KGHM (-1,38 proc.), Budimeksu (-1,21 proc.) oraz Kęt (-1,01 proc.)
i Orange (-0,95 proc.). W granicach 0,5 proc. zniżkowały akcje Kruka, PGE,
Allegro, CD Projekt, LPP i CCC. Neutralny był kurs PZU (0,0 proc.). Największą
zwyżkę z dużych spółek zaliczył kurs DINO (2,42 proc.).
Michał Kubicki