Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Przedstawiciele rz?du i Stra? Graniczna zareagowali na nagranie opublikowane przez Roberta B?kiewicza. "Publikowanie takich perfidnych k?amstw jest skandaliczn? dezinformacj? i celowym straszeniem Polak?w" - stwierdzi? rzecznik MSWiA Jacek Dobrzy?ski.

Straż Graniczna reaguje na film opublikowany przez Roberta Bąkiewicza
"Stop dezinformacji! Odnośnie filmu, jaki pojawił się w mediach społecznościowych, informujemy, że nagranie przedstawia moment przekazania przez polską Straż Graniczną w ramach readmisji uproszczonej dwóch obywateli Konga Policji niemieckiej" - napisała na X Straż Graniczna. To reakcja na nagranie opublikowane przez Roberta Bąkiewicza. Prawicowy działacz usunął już film. "Zdarzenie miało miejsce w Goerlitz w punkcie przekazań. Cudzoziemcy zatrzymani zostali wczoraj przez Straż Graniczną w ramach przywróconej kontroli granicznej, kiedy próbowali nielegalnie wjechać z Niemiec do Polski. Nazywanie Straży Granicznej 'Uberem dla nielegalnych migrantów' jest pluciem na nasz mundur" - podkreśliła SG.
Zobacz wideo Bąkiewicz w Sejmie zaatakował Tuska: Możecie nas wsadzać do więzień
Jacek Dobrzyński: To niesamowicie wstrętne i podłe
Na wpis Bąkiewicza zareagował też rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Jak stwierdził, "publikowanie takich perfidnych kłamstw jest skandaliczną dezinformacją i celowym straszeniem Polaków". "Bezpodstawnymi oskarżeniami rozsiewany jest hejt na funkcjonariuszy Straży Granicznej. To niesamowicie wstrętne i podłe. Warto wcześniej takie informacje zweryfikować w Straży Granicznej" - napisał. Dobrzyńskiemu odpowiedział Bąkiewicz. Według niego to MSWiA i komendant SG "ponoszą odpowiedzialność za brak transparentności i świadome szerzenie dezinformacji". "Funkcjonariusze odsyłają do rzecznika, który nie odbiera telefonów i nie odpowiada na maile. Zakazujecie bezprawnie filmowania, latania dronami i społecznej kontroli działań Straży Granicznej. Nie informujecie opinii publicznej na bieżąco - przeciwnie, dezinformujecie, jakbyście mieli coś do ukrycia. A potem tylko czekacie na błędy, żeby je rozdmuchać i odwrócić uwagę od własnych zaniedbań" - stwierdził.
Rzecznik rządu: ABW musi sprawdzić, czy nie ma tu obcej inspiracji
Nie wiemy, co dokładnie było na usuniętym filmie. Rzecznik rz?du Adam Szłapka opublikował na swoim profilu zrzut ekranu wpisu Roberta Bąkiewicza. Narodowiec miał napisać, że "wprowadzenie kontroli na granicy z Niemcami to była tylko medialna ściema - pokazówka dla reżimowych stacji, by uspokoić opinię publiczną". "Nie minął nawet tydzień, a Tusk z Siemoniakiem zamienili polską Straż Graniczną w Ubera dla nielegalnych migrantów - na zawołanie Bundespolizei. Hańba!" - czytamy. Szłapka stwierdził, że "Bąkiewicz zajmuje się systemową dezinformacją". "To z całą pewnością nie jest działanie w Polskim interesie. ABW musi sprawdzić, czy nie ma tu obcej inspiracji, a wyciągnięciem konsekwencji za plucie na mundur polskich funkcjonariuszy zajmie się prokuratura. Nie straszę, informuję" - napisał rzecznik rządu.