Pani Anna była prawniczką, po 40. zaczęła pilotować samoloty. Zarobki to nawet 45 tys. zł

5 dni temu 11

Zdobycie uprawnień do pilotowania samolotów pasażerskich zajmuje minimum trzy lata. Okolice czterdziestki to ostatni dzwonek na realizację takich planów.

"Lubisz się wyspać w pracy i chcesz dużo zarabiać? Ta robota jest dla ciebie" – tak mogłaby wyglądać oferta dla pilotów liniowych. W przeprowadzonym niedawno przez European Cockpit Association badaniu aż 75 proc. kapitanów i pierwszych oficerów samolotów pasażerskich przyznało, że w ciągu ostatniego miesiąca zdarzyło im się uciąć drzemkę, gdy siedzieli za sterami. Bywa i tak, że w czasie monotonnych, nocnych lotów na dłuższych dystansach przysypiają obydwaj piloci, a nad bezpieczeństwem pasażerów czuwa jedynie, albo aż, autopilot.

W badaniu wzięło udział 7 tys. pilotów z 31 europejskich krajów. Blisko 2/3 przyznało, że są przemęczeni, nie mają w pracy dobrych warunków do wypoczynku w przerwach między lotami, a z powodu tłoku na lotniskach kończą pracę później, niż wynikałoby to z rozkładu lotów. Powody są banalne – chętnych do latania jest tak niewielu, że liniom lotniczym w sezonie brakuje rąk do pracy.

Przeczytaj źródło