Polska wyśle wojsko na granicę? "Agresja na wschodniej granicy narasta"

3 dni temu 12
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Żołnierze wesprą Straż Graniczną?

Prowadzone są rozmowy z Wojskiem Polskim o możliwym wsparciu granicy polsko-litewskiej. Informację przekazała Polskiemu Radiu rzeczniczka prasowa Komendanta Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej major Katarzyna Zdanowicz. Obecnie na polsko-litewskiej granicy ruch odbywa się płynnie. Kontrole prowadzą funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wspierani przez kilkudziesięciu pograniczników z oddziału Warmińsko-Mazurskiego. - Prowadzone są również rozmowy z żołnierzami Wojska Polskiego w ramach dodatkowego, ewentualnego wsparcia funkcjonariuszy Straży Granicznej - mówiła major Katarzyna Zdanowicz. Granicę polsko-litewską można przekraczać w trzynastu wyznaczonych punktach. Jednak niektórzy próbują je omijać.

Szczegóły dotyczące zatrzymań

- W miniony weekend zatrzymaliśmy grupę trzynastu osób, która właśnie w ten sposób próbowała przekroczyć granicę. W sumie w ramach prowadzonych czynności około 20 osób zostało przekazanych stronie litewskiej w ramach readmisji - poinformowała rzeczniczka. Podobna liczba osób otrzymała odmowę wjazdu do Polski. Zatrzymano także ośmiu kurierów, którzy przewozili migrantów z Łotwy. Od momentu wprowadzenia tymczasowych kontroli funkcjonariusze SG sprawdzili ponad 28 tysięcy pojazdów i blisko 58 tysięcy osób. Kontrole na granicy polsko-litewskiej oraz polsko-niemieckiej mają potrwać do 5 sierpnia.

Zobacz wideo Bąkiewicz w Sejmie zaatakował Tuska: Możecie nas wsadzać do więzień

Minister obrony narodowej: Agresja na granicy narasta

W środę Władysław Kosiniak-Kamysz w mediach społecznościowych napisał, że "agresja na wschodniej granicy narasta". Szef MON poinformował, że żołnierze są atakowani kamieniami oraz butelkami z łatwopalną cieczą. Minister obrony narodowej podkreślił, że każdy taki atak to atak na państwo polskie. "Dlatego zmieniliśmy prawo - żołnierze mają dziś jasne zasady użycia broni i pełną ochronę prawną" - czytamy we wpisie polityka. Kosiniak-Kamysz dodał, że żołnierze nie mogą bać się reagować zdecydowanie, gdy bronią Polski. "Dziękujemy za Waszą służbę!" - dodał.

Przeczytaj źródło