Prognoza długoterminowa na jesień. Dwa światowe modele są zgodne w jednej kwestii

Prognoza długoterminowa na wrzesień daje nadzieje na ciepły wrzesień. Temperatura może sięgać nawet 30 st. C Fot. Wxcharts.com

W niedzielę 31 sierpnia oficjalnie żegnamy wakacje, choć patrząc za okno, trudno uniknąć wrażenia, że jesień już tu jest. Znacznie więcej optymizmu dają najnowsze prognozy długoterminowe na wrzesień i całą jesień. To, że nie widać w nich zimy to jedno. Możemy też doczekać się rekordu.

Pogoda w Polsce podczas tegorocznego lata była wyjątkowo kapryśna. Można wręcz stwierdzić, że połowy tego sezonu właściwie nie było, bo temperatury były niskie, a wypoczynek utrudniał deszcz. Jesień może być wyjątkowo ciepła. Jednak prognozy długoterminowe nie są zgodne w innej istotnej kwestii.

Prognoza długoterminowa na jesień. Wrzesień październik i listopad bardzo ciepłe

"Onet" przeanalizował dwa modele dotyczące długoterminowej prognozy pogody na wrzesień i całą jesień. Wyniki analiz przedstawione przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF), ale i amerykański model CFS mogą napawać nadzieją.

Obie te analizy wskazują bowiem, że zarówno wrzesień, jak i październik czy listopad przyniosą temperatury powyżej wieloletniej normy. Oznacza to, że średnia temperatura będzie wyższa od tej z lat 1990-2020. Różnica nie będzie wysoka, bo wyniesie raptem 1-2 st. C. Jednak we wrześniu wystarczy to, żeby w Polsce słupki rtęci powędrowały na wysokość ok. 25 st. C, a lokalnie zakręciły się w okolicy 30. kreski.

Ciepłe, a nawet bardzo ciepłe ma być zwłaszcza pierwsze 10 dni września, o czym informowaliśmy już na łamach naTemat. Załamania i ochłodzenia możemy natomiast spodziewać się bliżej października. Ostatecznie więc uderzenia zimy na razie nie widać, choć oczywiście wiele może się jeszcze w tej kwestii zmienić.

Jesień może być deszczowa... albo i nie. Tu prognozy długoterminowe są ze sobą sprzeczne

O ile europejski i amerykański model są zgodne co do wysokich temperatur, o tyle prezentują dwa zupełnie sprzeczne stanowiska w kwestii opadów. Specjaliści ze Starego Kontynentu przypuszczają, że tegoroczna jesień będzie sucha, a średnia suma opadów utrzyma się poniżej normy wieloletniej.

Amerykanie są przeciwnego zdania. Według ich analiz możemy spodziewać się ok. 60-80 mm deszczu miesięcznie, co jest typową wartością dla Polski podczas jesieni. Problem w tym, że opady te nie będą rozłożone równomiernie.

Więcej padać ma w woj. małopolskim, śląskim, świętokrzyskim, a także na północy kraju. Mniejszych sum opadów powinniśmy się spodziewać natomiast od Dolnego Śląska, przez centrum po Podlasie i Lubelszczyznę. Warto jednak pamiętać, że to dopiero wstępne prognozy, a te najdokładniejsze dotyczą 1-3 dni, a nie 1-3 miesięcy.