dbd
22 sierpnia 2025, 07:05
W wieku 66 lat zmarł Stanisław Soyka. Wybitnego muzyka żegnają politycy. "Ogromna strata", "jego muzyka towarzyszyła mi przez całe życia", "żegnaj Mistrzu" - czytamy we wpisach parlamentarzystów.

Politycy żegnają Stanisława Soykę
"Życie nie tylko po to jest, by brać. Stanisław Soyka śpiewał prawdę prostymi słowami. Na zawsze zostanie z nami w muzyce" - napisała na X szefowa resortu kultury Marta Cienkowska. "Wielki muzyk odszedł nagle, w Sopocie, tuż przed koncertem. Stanisław Soyka nie żyje. Ogromna strata. Wielki żal. Żegnaj…" - czytamy we wpisie wiceministra kultury Macieja Wróbla.
"Niebo zyskało piękny głos"
Europoseł Koalicji Obywatelskiej Łukasz Kohut podkreślił, że "Śląsk stracił wielkiego artystę". "Tak wielu z nas przy Jego piosenkach spędziło najpiękniejsze chwile młodości. Niebo zyskało piękny głos. Spoczywaj w pokoju, Panie Stanisławie" - napisała europosłanka Magdalena Adamowicz. "Nie żyje Stanisław Soyka. Wybitny wokalista jazzowy i popowy oraz kompozytor miał 66 lat. To ogromna strata dla polskiej sceny muzycznej. Jego muzyka pozostanie z nami na zawsze. Z powodu śmierci artysty ostatni dzień festiwalu w Sopocie został przerwany w połowie" - przekazał minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek.
"Jego muzyka towarzyszyła mi przez całe życie"
Poseł PiS Michał Wójcik podkreślił, że Stanisław Soyka był jednym z najwybitniejszych polskich artystów. "Komplementarny, niezwykle twórczy, nigdy niepływający po powierzchni, lecz sięgający w głąb" - czytamy we wpisie Szymona Szynkowskiego vel Sęka z PiS. "Jego muzyka, pełna emocji i wartości towarzyszyła mi od młodości przez całe życie. Wiadomość o jego śmierci głęboko mnie poruszyła. Jego wspaniała twórczość pozostanie jednak w moim sercu jako cząstka mnie aż po moje ostatnie dni. Tak jak pamięć o nim. Mistrzu! Dziękuję, że miałem zaszczyt Ciebie poznać i porozmawiać z Tobą kilkanaście lat temu. Tak pięknie mówiłeś o swojej relacji z Bogiem w ostatnich tygodniach. Niech przyjmie Ciebie w swoim Królestwie" - podkreślił polityk. "Żegnaj Mistrzu" - napisała zaś europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
Stanisław Soyka nie żyje
W czwartek zmarł Stanisław Soyka. Muzyk miał wystąpić ostatniego dnia festiwalu Top of the Top w Sopocie. Wokalista, pianista, gitarzysta, skrzypek, kompozytor i aranżer miał 66 lat. Od początku kariery muzyk był związany z Polskim Radiem. W latach 70. występował na antenie jako młody solista Filharmonii Śląskiej, a później - jako wokalista jazzowy. W latach 80. i 90. często nagrywał w studiach Polskiego Radia, w których rejestrował zarówno koncerty, jak i specjalne programy muzyczne. Radio promowało wiele jego piosenek, m.in. "Cud niepamięci", "Play it again", "Tolerancja" czy "Absolutnie nic". Soyka wielokrotnie gościł także w radiowych audycjach na żywo, wykonując własne interpretacje klasyki polskiej piosenki i poezji.
Zobacz wideo Rosyjscy propagandyści urzeczeni hołdami Trumpa dla Putina
Nagrał kilkadziesiąt albumów
W 1986 roku Stanisław Soyka zdobył Nagrodę Dziennikarzy na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. W kolejnych latach wielokrotnie występował na opolskiej scenie, prezentując zarówno autorskie utwory, jak i projekty specjalne, na przykład recitale poświęcone poezji Czesława Miłosza i Agnieszki Osieckiej. W 1994 roku otrzymał nagrodę za najlepszy recital festiwalu. Stanisław Soyka miał na koncie kilkadziesiąt albumów, w tym m.in. "Soyka sings Ellington" (1981), "Acoustic" (1991), "Tolerancja" (1992), "Soyka Sings Shakespeare’s Sonnets" (2007) i "Muzyka i słowa Stanisław Soyka" (2013). Jego działalność artystyczna była wielokrotnie nagradzana.
dbd