Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Iga Świątek dała niesamowity popis w finale Wimbledonu, pokonując Amandę Anisimovą 6:0, 6:0. Nie tylko mecz o tytuł był jednak w wykonaniu Polki zjawiskowy - podczas całego turnieju prezentowała ona bardzo wysoką formę. W rozmowie z Tomaszem Lorkiem trener Wim Fissette zdradził, co było kluczem do sukcesu jego podopiecznej.
Iga Świątek, wygrywając Wimbledon, dołożyła do swojej kolekcji szósty wielkoszlemowy triumf. Przypomnijmy, że Polka cztery razy wygrała French Open i raz US Open.
- Do tej pory Iga grała świetnie przede wszystkim na mączce. Ja nie widziałem jednak powodu, dla którego miałaby nie przenieść tego na trawę. Może nie spodziewałem się od razu, że wygra, ale wierzyłem w dobry występ - powiedział trener Fissette w rozmowie z naszym reporterem.
ZOBACZ TAKŻE: Oto zwyciężczynie Wimbledonu 2025 w rywalizacji deblistek!
Co konkretnie pozwoliło Polce sięgnąć po trofeum?
- Wspólnie obraliśmy dobrą taktykę na ten turniej. Widać było po Idze, że nabiera pewności siebie i wiary w sukces. Bez wątpienia jej doświadczenie i przeszłość w innych turniejach były kluczowe - wyjaśnił Belg.
Szkoleniowiec podkreślił też wyjątkową pracowitość Świątek.
- Iga chce robić postępy i ciągle się rozwijać. Jest perfekcjonistką i również dlatego tutaj zwyciężyła. Nawet na treningach zachowuje pełną koncenrację. Ona chce wygrywać każdy mecz. Niezależnie od rangi spotkania zachowuje to samo podejście i głód wygranej - chwalił Fissette.
Cała rozmowa Tomasza Lorka z trenerem Igi Świątek w załączonym materiale wideo.
