Węgierski premier napisał list do Donalda Trumpa, w którym poskarżył się na ukraińskie ataki na rurociąg "Przyjaźń". Prezydent USA odpisał mu odręczną notatką, którą teraz opublikowała prasa na Węgrzech.
Viktor Orban napisał list do Donalda Trumpa
W tym tygodniu Viktor Orban, premier Węgier, zwrócił się do Donalda Trumpa. W liście wysłanym prezydentowi Stanów Zjednoczonych skarżył się na to, że Ukraińcy wysadzają ropociąg "Przyjaźń". Dostarcza on ropę dla Węgier i Słowacji z Rosji. Według Orbana, oba kraje nie mają innych źródeł importu ropy naftowej. Dodał też, że Węgry wspierają Ukrainę energią elektryczną i benzyną, a w zamian ci bombardują rurociąg, który zapewnia jego krajowi surowiec. Stwierdził, że, to bardzo nieprzyjazny krok.
Trump odpowiedział
W piątek (22 sierpnia) Węgrzy ujawnili, że prezydent Stanów Zjednoczonych niedawno odpowiedział na list Viktora Orbana. Wysłał odręczną notatkę. Napisał w niej, że nie podobają mu się działania Ukraińców, a wręcz jest na to wściekły. "Viktorze, nie podoba mi się to, co słyszę - jestem z tego powodu bardzo zły. Powiedz Słowacji, że jesteś moim wielkim przyjacielem" - czytamy. Treść oraz zdjęcie notatki opublikowała między innymi gazeta "Magyar Nemzet".
Zobacz wideo Rosyjscy propagandyści urzeczeni hołdami Trumpa dla Putina
Ukraiński atak wstrzymał pracę ropociągu "Przyjaźń"
Wcześniej w piątek doszło do ataku ukraińskiej armii na infrastrukturę naftową w Rosji. Celem była m.in. stacja pomp w mieście Uniecza w obwodzie briańskim w Rosji, niedaleko granicy z Białorusią. Stacja ta to kluczowy element rurociągu "Przyjaźń", łączącego Syberię z Europą. O ataku poinformował dowódca ukraińskich bezzałogowych sił powietrznych Robert Browdi. W efekcie wstrzymany został transport ropy. To trzeci taki atak w ciągu ostatnich kilku dni. Szef węgierskiej dyplomacji nazwał atak Ukraińców na rosyjski rurociąg "atakiem na węgierskie bezpieczeństwo energetyczne". Władze Słowacji i Węgier skierowali także pismo do szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas oraz komisarza do spraw energii Dana Jorgensena. Domagają się w nim, by Komisja Europejska wywiązała się z wcześniejszych zobowiązań dotyczących ochrony kluczowej infrastruktury energetycznej i zapewniła bezpieczeństwo dostaw. Jednocześnie wskazują na rozbieżność między deklaracjami Brukseli a brakiem reakcji na działania Kijowa.
Przeczytaj także: Niezależni komentatorzy: Oddala się zakończenie wojny. "Rosja rozumie tylko strach"
Źródła:IAR, "Magyar Nemzet"