Tajski rząd wzywa Kambodżę do negocjacji pokojowych
Pełniący obowiązki premiera Tajlandii wezwał Kambodżę do wstrzymania działań zbrojnych i rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Jak stwierdził Phumtham Wechayachai, wojna nie została wypowiedziana, a konflikt graniczny nie przenosi się na większy obszar. - Żadne negocjacje z Kambodżą nie mogą się odbyć, dopóki nie zakończą się walki wzdłuż granicy - powiedział polityk, cytowany przez stację CNN.
Do tej pory służby poinformowały o 12 ofiarach śmiertelnych starć między Tajlandią a Kambodżą. Bangkok poinformował o śmierci 11 cywilów, w tym dziecka, oraz jednego żołnierza.
Tło konfliktu
Do eskalacji doszło po tygodniach napięć, które narastały od maja. Wówczas w podobnym incydencie zginął kambodżański żołnierz. W ostatnich dniach sytuację dodatkowo zaostrzyły eksplozje min w pobliżu granicy państw. Chiny, które pozostają bliskim sojusznikiem Kambodży, wyraziły głębokie zaniepokojenie rozwojem sytuacji. O deeskalację apeluje większość społeczności międzynarodowej. Z kolei Kambodża o wywołanie konfliktu oskarża Tajlandię. Twierdzi, że Tajlandia zaatakowała pozycje jej armii. Premier Kambodży Hun Manet zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa ONZ z prośbą o zwołanie pilnego posiedzenia w związku z wymianą ognia.
Zobacz wideo Tajwan inwestuje w USA, a USA porzucają go militarnie
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: "Wrze w turystycznym raju. Wysłano myśliwce F-16. Pilny komunikat polskiego MSZ".
Źródła: CNN, IAR, BBC