Rzeczywistość daleka była jednak od idylli. Choć żyli dostatnio dzięki dobrej pracy Petra w fabryce samochodów, ich relację zatruwała chorobliwa zazdrość męża. Petr nie ufał żonie – regularnie sprawdzał jej telefon, wypytywał o nieznane numery i kontrolował kontakty. Monika, by unikać awantur, korzystała z internetu po kryjomu u sąsiadów, bo w domu bała się nawet włączyć komputer (mąż nie wiedział o jej profilach na Facebooku). Częste kłótnie kończyły się tym, że Monika uciekała z domu do sąsiadów, żaląc się, że Petr potrafił w gniewie odciąć ją od pieniędzy i zabrać jej karty kredytowe. Mimo to para postanowiła spędzić wspólny urlop, licząc, że wakacje pomogą załagodzić napięcia.
Kłopoty w raju
Titanic Palace w Hurghadzie to luksusowy hotelowy kompleks z basenami, aquaparkiem i palmami, typowy raj dla turystów nad Morzem Czerwonym. Pod koniec lipca 2013 r. rodzina Kramných zameldowała się w tym właśnie ośrodku, rozpoczynając wymarzone wakacje. Przez kilka dni korzystali z uroków kurortu – słońca, plaży i egzotycznych atrakcji. Na rodzinnych fotografiach zrobionych na miejscu widać uśmiechniętą Monikę, małą Klárę pluskającą się w basenie i Petra wyglądającego na zrelaksowanego. Nikt nie przypuszczał, że te zdjęcia wkrótce obiegną media jako ponure rekwizyty tragedii, jaka miała się tam rozegrać.