Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Grzegorz Michalewski: Pytanie komu będziesz kibicował w dwumeczu Banika z Legią jest raczej niepotrzebne, bo wydaje się, że odpowiedź może być tylko jedna…
Michal Papadopulos: Na pewno będę trzymał kciuki Banikowi, bo teraz tutaj pracuję i znam teraz to środowisko od środka, więc wiem, jaka stawka jest w tej rywalizacji i jak Banik jest bardzo zmotywowany do tego meczu.
Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane na Stadionie Miejskim w Witkowicach. Jakie atuty będzie miał po swojej stronie Banik w tym starciu?
Naszym atutem na pewno będą kibice, bo w tym elemencie jesteśmy numerem jeden w Czechach, więc atmosfera na stadionie będzie bardzo fajna. Teraz jeszcze przyjeżdżają fani z Warszawy, więc cała otoczka tego meczu będzie rewelacyjna. Mamy się z czego cieszyć i jeśli do tego dojdzie bardzo dobra gra obu ekip, będzie bardzo fajne widowisko.
Trener Banika Pavel Hapal powiedział przed tym meczem, że najbardziej cieszy się z tego, że latem z zespołu nie odszedł żaden kluczowy piłkarz. Trzecie miejsce w poprzednim sezonie było znakomitym rezultatem, natomiast dla trenera Banika, którego znasz zresztą doskonale z Zagłębia Lubin, sukcesem jest utrzymanie kadry z poprzedniego sezonu.
Na razie nikt nie odszedł, ale należy pamiętać, że to letnie okienko transferowe jeszcze nie jest zamknięte. Zatem w tym elemencie może się wiele wydarzyć. Na razie wygląda na to, że kadra została taka sama jak ta, która zdobyła to trzecie miejsce. Uważam, że wszystko w tym temacie będzie zależało od tego, jak Banik będzie sobie radził w europejskich pucharach.
Patrząc na grę Banika w poprzednim sezonie, widać było, że ten zespół nie ma wielkich nazwisk w swoim składzie, natomiast jego głównym atutem była drużyna jako całość.
Tak, muszę powiedzieć, że cały zespół bardzo fajnie się poukładał. Widać było, że każdy zawodnik walczył jeden za drugiego, trzymali się wszyscy razem i myślę, że to był taki największy atut Banika w poprzednim sezonie. Zresztą podobnie będzie także w obecnych rozgrywkach. Za nami dopiero początek sezonu, Banik przegrał w pierwszej kolejce na wyjeździe z Bohemians Praga. Na razie to nie wyglądało jakoś optymalnie, ale teraz gramy europejskie puchary, w dodatku z taką dużą drużyną jak Legia Warszawa, więc na pewno atmosfera i podejście wszystkich piłkarzy do tych meczów będzie zupełnie inne.
Chciałbym się Ciebie zapytać o słabsze strony Banika. Czego zabrakło w zeszłym sezonie, aby wyprzedzić Viktorię Pilzno i zająć drugie miejsce na finiszu rozgrywek i zamiast grać w eliminacjach Ligi Europy, walczyć o Ligę Mistrzów? Nie da się ukryć, że Slavia, która zdobyła mistrzostwo, była w poprzednim sezonie poza zasięgiem wszystkich.
Wydaje mi się, że Viktoria jest jeszcze o jeden poziom przed Banikiem. Wygraliśmy dwa ostatnie mecze w Pilźnie, ale na początku rywalizacji w grupie mistrzowskiej straciliśmy ważne punkty w meczach choćby z Jabloncem. Dobra drużyna musi sobie radzić także i w takich spotkaniach, a nie tylko w tych "dużych meczach". Banik sobie w tym play-offie nie dał rady, w przeciwieństwie do Viktorii, która wprawdzie przegrała z nami w rundzie mistrzowskiej, ale wygrywała w pozostałych spotkaniach. Uważam, że w tym momencie Viktoria jest jeszcze o ten poziom wyżej od Banika.
Transmisja meczu II rundy eliminacji Ligi Europy Banik Ostrawa – Legia Warszawa w czwartek 24 lipca o 18:50 w Polsacie, Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Premium 2 i online w Polsat Box Go. Początek przedmeczowego studia o 17:30 w Polsacie Sport Premium 1.