Najnowsze dane z granic. Szef MSWiA mówi o "skutku ubocznym"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak przekazał na konferencji prasowej, że od momentu wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą skontrolowano 75 tys. osób.

- Zdarzyli się wśród nich tacy, którzy byli poszukiwani lub dokonali kradzieży auta. - Jest to dodatkowy pozytywny uboczny skutek wprowadzenia tych kontroli na granicy - zaznaczył.

Kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Szef MSWiA o zawróconych migrantach

Siemoniak poinformował, że dokonano zatrzymania 28 osób na granicy polsko-litewskiej. - Komendant Straży Granicznej powiadomił, że są to migranci i przewoźnicy. Potwierdza to zasadność wprowadzenia tych kontroli - powiedział.

Szef MSWiA przekazał także, że dokonano przekazania 13 migrantów stronie litewskiej. - Nie mamy żadnych wątpliwości, że te osoby przeszły z Białorusi przez Łotwę i Litwę - dodał.

Minister zaznaczył, że trzeba zatrzymać ten zatrzymać tę migrację. - Dziękuję stronie litewskiej za zrozumienie tej sytuacji - przekazał. 

- Analizujemy sytuację na granicy. Obserwujemy takie sytuacje,  jak przekraczanie zielonej granicy - przechodzenie granicy na pieszo - gdy po polskiej stronie czeka już kurier - powiedział Siemoniak.

ZOBACZ: Tomasz Siemoniak reaguje po słowach Brauna. "Będzie ścigany"

Minister przekazał, że granica z Białorusią jest szczelna w 98 proc. - Naszym celem jest zamknięcie tego szlaku. Tworzy on poważne zagrożenia. Wykorzystuje się migracje jako broń, aby destabilizować sytuację polityczno-społeczną - zaznaczył.

- Chcemy, aby te tymczasowe kontrole zniknęły, gdy nie będą już potrzebne - przekazał Siemoniak dodając, że jest to powiązane ze zniesieniem kontroli po stronie niemieckiej. 

Czytaj więcej