Pogorszenie nastrojów konsumenckich w Polsce. Polacy obawiają się o gospodarkę

3 dni temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, który opisuje obecne tendencje w konsumpcji indywidualnej, spadł w lipcu do poziomu minus 14,0, co oznacza obniżenie o 4,7 punktu procentowego w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Wszystkie składowe tego wskaźnika uzyskały wartości niższe niż w czerwcu.

Najbardziej pogorszyła się ocena możliwości dokonywania ważnych zakupów – spadek o 6,8 punktu procentowego. Znacząco spadła również ocena obecnej sytuacji ekonomicznej kraju (o 6,2 punktu procentowego) oraz ocena przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (o 5,1 punktu procentowego). Mniejsze spadki dotyczyły ocen sytuacji finansowej gospodarstw domowych – zarówno obecnej, jak i przyszłej (po 2,7 punktu procentowego).

Warto zauważyć, że w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku, wartość BWUK pozostała na tym samym poziomie. Oznacza to, że mimo miesięcznego pogorszenia, w perspektywie rocznej nastroje konsumentów nie uległy zmianie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także:

Polska ma nową ziemię? Zobacz wyspę Estyjską

Pesymistyczne prognozy na przyszłość

Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który przewiduje tendencje konsumpcji w najbliższych miesiącach, również zanotował spadek. W lipcu 2025 roku obniżył się o 3,1 punktu procentowego w stosunku do czerwca, osiągając poziom minus 7,7.

Na spadek WWUK wpływ miały wszystkie jego składniki. Największe pogorszenie nastrojów dotyczyło oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (spadek o 5,1 punktu procentowego) oraz oceny przyszłego poziomu bezrobocia (spadek o 4,0 punktu procentowego). Mniejsze spadki odnotowano w przypadku oceny przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (o 2,7 punktu procentowego) oraz możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy (o 0,8 punktu procentowego).

Mimo miesięcznego spadku, wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej osiągnął wartość o 3,9 punktu procentowego wyższą niż w lipcu 2024 roku, co wskazuje na pewną poprawę w perspektywie rocznej.

Badanie GUS objęło również wpływ sytuacji na Ukrainie na nastroje konsumenckie. W lipcu 2025 roku mniejszy odsetek respondentów niż w czerwcu oceniał obecną sytuację na terytorium Ukrainy jako duże zagrożenie dla ich osobistej sytuacji finansowej, dla gospodarki oraz suwerenności Polski.

Spośród respondentów deklarujących wpływ obecnej sytuacji na Ukrainie na ich odpowiedzi dotyczące koniunktury konsumenckiej, 46,0 proc. określiło go jako umiarkowany, a 10,5 proc. jako znaczny. Dla 43,5 proc. ankietowanych sytuacja ta nie miała żadnego wpływu na odpowiedzi.

Wśród osób pracujących zdecydowaną obawę utraty pracy lub zaprzestania prowadzenia własnej działalności odczuwa jedynie 2,0 proc. respondentów. Jako "możliwe" określiło to zagrożenie 7,8 proc. badanych, a 30,6 proc. uważa, że "raczej nie" stracą pracy. Większość pracujących (56,4 proc.) nie obawia się utraty zatrudnienia w związku z sytuacją na Ukrainie.

Dla 23,4 proc. respondentów obecna sytuacja na terytorium Ukrainy stanowi duże zagrożenie dla gospodarki w Polsce. Przeciętne zagrożenie odczuwa 44,0 proc. badanych, a małe – 26,9 proc. Brak zagrożenia dla polskiej gospodarki deklaruje 5,7 proc. ankietowanych.

W przypadku osobistej sytuacji finansowej, tylko 5,8 proc. respondentów uważa obecną sytuację na Ukrainie za duże zagrożenie. Przeciętne zagrożenie odczuwa 28,1 proc., małe – 37,9 proc., a brak zagrożenia deklaruje 28,2 proc. badanych.

Największe obawy dotyczą wpływu sytuacji na Ukrainie na suwerenność i niepodległość Polski. Dla 28,2 proc. ankietowanych stanowi ona duże zagrożenie w tym obszarze. Przeciętne zagrożenie odczuwa 36,8 proc., małe – 28,0 proc., a brak zagrożenia deklaruje 7,0 proc. respondentów.

gospodarka

gospodarka polska

Co tam gospodarka,co tam rozwoj Polski. Najwazniejsze ze 407 milionow dał z NASZYCH PODATKOW!!! Tusk nagród dka swoich .

Przeczytaj źródło