"Gazeta Polska" NOWY NUMER: Silna Polska transatlantycka. Jak USA pozwoliły nam przekroczyć "wyrok geografii"

4 godziny temu 5

TEMAT NUMERU:

  • Silna Polska transatlantycka

Wbrew mrzonkom o autonomicznej armii europejskiej i przestrogom realistów, że Ameryka z Europy wychodzi, istnienie dzisiejszej Polski jest możliwe dzięki silnemu sojuszowi z USA. Od siły tego sojuszu zależy także nasza przyszłość. Wizyta prezydenta Nawrockiego jest dobrą okazją, by o tym przypomnieć.

– pisze w temacie numeru Maciej Kożuszek. Warto przeczytać w dniu wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w USA.

PONADTO W NUMERZE:

  • Uwaga! Reseciarze od polityki zagranicznej chcą wrócić

Czy Jacek Najder, były wiceminister spraw zagranicznych, trafi do Ambasady RP w Stanach Zjednoczonych? Ostatnio chwalono jego „kompetencje” i „dobrą wolę”, choć Najder ma za sobą kompromitującą przeszłość z czasów prorosyjskiej polityki pierwszego rządu Donalda Tuska. Coraz aktywniejszy w przestrzeni publicznej i medialnej – szczególnie w sprawach dotyczących stosunków polsko--amerykańskich i wojny na Ukrainie – jest też Sławomir Dębski, były dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Polecamy artykuł Grzegorza Wierzchołowskiego.

  • Szpitale niegotowe na wojnę

W razie konfliktu zbrojnego polskie szpitale pogrążyłyby się w chaosie. Brakuje kompleksowych planów, określonych standardów, zapasów oraz zapewnienia energii dla szpitali na wypadek sytuacji zagrożenia. Polskie instytucje są dopiero na etapie definiowania potrzeb. A do stworzenia poważnego systemu odporności jeszcze daleka droga. Są jednak państwa, które konkretne rozwiązania wprowadziły już dawno.

– czytamy w artykule Huberta Kowalskiego.

  • Bóg nas ocalił. Polski mogło nie być

Walka idzie ciągle o to samo i trwa w Polsce od wieków. Jest ta część Polaków, która bardzo kocha ojczyznę, zna jej historię i jest z niej dumna. To są ludzie, którzy wiedzą, że to wiara pozwalała powstawać nam z kolan w najtrudniejszych momentach naszej historii, zawierzają Polskę Panu Bogu. I są ludzie, którzy są kosmopolitami, obojętne jest dla nich, w jakim języku mówią, ważne, żeby być ciągle na topie, trendy, na salonach, obracać się w tym kosmopolitycznym świecie – mówi „Gazecie Polskiej” ks. dr hab. Jarosław Wąsowicz, salezjanin, kapelan prezydenta Karola Nawrockiego, a także kibiców piłkarskich i Klubów „Gazety Polskiej”. Rozmawiał Piotr Lisiewicz.

  • Czas szybko płynie, a Żurek nadal "gada, nie robi"

Mnóstwo wywiadów, niewiele mniej obelg i pogróżek, żenujące pokazówki w Krajowej Radzie Sądownictwa, spektakularne porażki przy próbie odwołania prezesów sądów. Do tego brak realnych pomysłów na poprawę funkcjonowania sądownictwa, a w prokuraturze bezwład. Tak wyglądał miesiąc Waldemara Żurka jako ministra sprawiedliwości. Parafrazując hasło lansowane przez rząd Donalda Tuska: „Gada, nie robi”.

– polecamy artykuł Grzegorza Brońskiego.

  • Zima zrujnuje Polaków. Czy rząd coś zrobi z podwyżkami ciepła?

Premier Donald Tusk ogłosił, że w Polsce skończyła się drożyzna. Tymczasem w całym kraju podnoszone są opłaty za wywóz śmieci, a nad obywatelami nadal wisi widmo drakońskich podwyżek cen prądu i ciepła systemowego. Więcej w artykule Jacka Liziniewicza.

  • KPO na lesbijki, techno na balkonie, iluzjonistów i znajomych polityków

KPO miał być dla rządu Donalda Tuska Świętym Graalem, który pozwoli nie tylko rozpędzić się gospodarce i różnym dziedzinom życia społecznego, ale też – przede wszystkim – załatwić kolejną kadencję dla obecnej koalicji. Z marzeń i wielkich planów zostają nici, bo dotacje są wielkim skandalem. Opinia publiczna żyła zupełnie absurdalnymi kwotami na rzecz przedsiębiorców w ramach projektu HoReCa, a teraz dowiadujemy się o milionach złotych wyrzuconych w błoto na lesbijskie projekty, iluzjonistów, muzykę techno puszczaną z balkonu czy znajomych polityków. Realne potrzeby artystów giną w gąszczu niepotrzebnych wydatków. – Nie mam słów. Lepiej zamknąć resort kultury na kilka lat. Zarządzanie KPO to brak koncepcji dla kultury – mówi „Gazecie Polskiej” aktor Redbad Klynstra. Sprawie KPO przygląda się Jacek Liziniewicz.

  • Oręż obrony i odstraszania

W obliczu agresywnej polityki Kremla, groźby wojny Rosji z NATO oraz postępującego wyścigu zbrojeń, obecność broni atomowej na terytorium Polski w strategiczny sposób wpłynęłaby na bezpieczeństwo nie tylko naszego kraju, ale także całej wschodniej flanki NATO. Od aspektu militarnego nie mniej ważny jest wymiar psychologiczny, element odstraszania potencjalnego agresora. Dobre relacje na linii Karol Nawrocki–Donald Trump, których potwierdzeniem jest rozpoczynająca się właśnie wizyta prezydenta RP w Waszyngtonie, dają nadzieję, że wieloletnie starania Polski w tym zakresie mogą zakończyć się sukcesem. Pisze o tym Konrad Wysocki.

  • Podprogowa wojna Rosji z Europą

Rosja toczy z Europą wojnę, sęk w tym, że europejskie elity boją się tego tak nazwać. Stąd choćby przymiotnik „hybrydowy”. Nim można wszystko wytłumaczyć, jednocześnie robiąc uniki, by nie zaognić relacji z Moskwą. Weterani KGB wiedzą, jak się to robi. Dlatego niemal wszyscy złapani sabotażyści, prowokatorzy i dywersanci to nie są Rosjanie. Ba, to w dużej mierze Ukraińcy

– pisze Antoni Rybczyński.

  • Rząd sięgnie głęboko do kieszeni Polaków

Zapowiadane już oficjalnie przez resort finansów podwyżki akcyzy na napoje alkoholowe, wyroby tytoniowe czy słodzone, a także podatku od gier losowych czy nieruchomości to prawdopodobnie tylko wierzchołek góry lodowej wszystkich podwyżek planowanych do wprowadzenia od początku 2026 roku

– czytamy w artykule Macieja Pawlaka.

  • Jak nie wpaść w pułapkę edukacji zdrowotnej?

Od nowego roku szkolnego na uczniów polskiej szkoły czeka wiele nowości. Zmiany w nauczaniu WF, mniej zajęć z religii, nowe przedmioty… Jednym z nich jest edukacja zdrowotna, która pierwotnie miała być przedmiotem obowiązkowym, ale po protestach wielu środowisk prorodzinnych, katolickich i sprzeciwie Kościoła szefowa resortu ugięła się i zdecydowała, że będą to zajęcia dobrowolne. Jednak MEN zastawiło na rodziców sprytny haczyk. Władze edukacyjne przyjęły, że tylko pisemna rezygnacja rodziców z uczestnictwa ich dzieci w tych zajęciach, zgłoszona do dyrektora szkoły, gwarantuje to, że dzieci nie będą musiały chodzić na lekcje edukacji zdrowotnej. Pismo takie musi być złożone nie później niż do 25 września. Przypomina o tym Leszek Galarowicz.

  • Człowiek, który złapał bombę

Walther von Brauchitsch, naczelny dowódca niemieckich sił lądowych, któremu Hitler przekazał władzę na zajmowanych ziemiach polskich, wystosował 1 września odezwę do Polaków, których Ojczyznę zamierzał podbić i zniewolić. Zapewniał ich, że Wehrmacht nie jest wrogiem społeczeństwa polskiego oraz że wojska niemieckie będą przestrzegać wszystkich konwencji dotyczących praw człowieka. Najważniejszą z nich była IV Konwencja Haska z 1907 roku „dotycząca praw i zwyczajów wojny lądowej”. Artykuł 25. tej konwencji mówi: „Wzbronione jest atakowanie lub bombardowanie w jakikolwiek sposób niebronionych wsi, domów mieszkalnych i budowli”. W ogniu wojny rozpętanej przez Niemców spłonęły wszystkie szlachetne deklaracje. Symbolem nowej rzeczywistości były ruiny najpierw Wielunia, Warszawy, Lublina i innych polskich miast.

– polecamy historyczny tekst Tomasza Panfila.

  • Miłość, moi mili, to ja - Hanki Ordonówny wojenny los

W dalekim Bejrucie, 8 września 1950 roku, równo 75 lat temu, zmarła wielka, wspaniała, przedwojenna polska aktorka i pieśniarka – Hanka Ordonówna. Wszyscy znają melodię i słowa najsłynniejszej jej piosenki: „Na pierwszy znak, gdy serce drgnie”. „Miłość ci wszystko wybaczy” – zanuci każdy. Nie każdy jednak wie, że wielka gwiazda przedwojennej estrady, teatru, kabaretu, fi lmu, po 1939 roku przeżywała ciężkie losy, że była zesłana do Sowietów, i że potem opiekowała się tułaczymi dziećmi, Sybirakami, często sierotami. Jej śmierć na tyfus w Bejrucie to w jakiejś mierze efekt takich właśnie kolei życiowych. O wielkiej Polce pisze Tomasz Łysiak.

  • Grecka podróż z Herbertem

„Herbertiada” w Kołobrzegu to szczególny czas poświęcony pamięci i twórczości Zbigniewa Herberta. Trzeba przyznać, że od 26 lat ten Ogólnopolski Przegląd Twórczości wybitnego poety jest przygotowywany starannie i z nowymi pomysłami. 23 sierpnia br. zabrano widzów w teatralną i muzyczną podróż do Grecji. Więcej w artykule Jarosława Wróblewskiego.

  • Przyczółek aktywizmu za 230 mln zł

Setki milionów złotych wydamy jako państwo na utworzenie Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry. Jednocześnie stworzymy instytucję zatrudniającą 50 osób, która nie ma szans, aby na siebie w żaden sposób zarobić. Dla aktywistów to jednak przyczółek do tego, aby zniszczyć infrastrukturę na jednej z niewielu żeglownych rzek w Polsce. Tekst o niej napisał Jacek Liziniewicz.

  • Himalajski Matterhorn

To bez wątpienia wyjątek. Spośród tylu najpiękniejszych gór świata, dla których widoku trzeba zwykle naprawdę sporo trudu, ta jedna jest na wyciągnięcie ręki. Machhapuchhare widać bowiem z każdego dachu Pokhary. Ze Stefanem Czernieckim ruszamy do Azji.

Oprócz powyższych artykułów, w numerze również wiele ciekawych opinii. Nowy numer "Gazety Polskiej" w sprzedaży od środy 3 września 2025 r. Tygodnik "Gazeta Polska" dostępny jest w wygodnej prenumeracie cyfrowej. Sprawdź ofertę prenumeraty cyfrowej TUTAJ » prenumerata.swsmedia.pl oraz pod numerem telefonu 605 900 002 lub 501 678 819.

Przeczytaj źródło