Ważny raport think-tanku z USA na krótko przed spotkaniem Nawrocki-Trump. "Zagrożenie byłoby niewielkie"

Gdyby każdy europejski członek NATO traktował swoją obronę tak poważnie jak Polska, zagrożenie ze strony rosyjskiej agresji w Europie byłoby niewielkie. Polska ma obecnie potencjał, by działać jako kluczowa siła w dziedzinie bezpieczeństwa regionalnego i jako gwarant bezpieczeństwa dla innych sojuszników w NATO - brzmią konkluzje raportu The Heritage Foundation, opublikowanego na krótko przed wizytą prezydenta RP Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych.

Kilka dni temu, na krótko przed wizytą prezydenta RP Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych i spotkaniem z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, The Heritage Foundation przedstawiła raport "Kolejne kroki w strategicznej współpracy USA i Polski" autorstwa Jordana Embree oraz Wilsona Beavera.

Polska filarem NATO na wschodniej flance

W raporcie czytamy, że "w ciągu dekady Polska stała się filarem NATO na wschodniej flance".

- Powrót prezydenta Donalda Trumpa do Białego Domu otworzył możliwość budowania silnych relacji, które zbudował z Warszawą podczas swojej pierwszej kadencji - informują autorzy raportu. Podkreślają znaczenie wizyt Donalda Trumpa i Pete'a Hegsetha w Polsce. 

Zwrócono uwagę, że Hegseth, sekretarz obrony, wielokrotnie wskazywał na ważną rolę w bezpieczeństwa transatlantyckim.

"Nie tylko perspektywy Polski i Ameryki w zakresie współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa są obiecują, ale także wybór konserwatysty Karola Nawrockiego na prezydenta Polski w czerwcu 2025 r. zwiastuje pomyślną współpracę polityczną z Waszyngtonem, o czym świadczy jego oficjalne zaproszenie do Białego Domu na wizytę 3 września" - piszą Beaver i Embree.

"Warszawa może przyjąć szerszą perspektywę"

Autorzy raportu dostrzegają także przestrzeń wzmocnienia sojuszu na niwie "suwerenności narodowej w ochronie granic" oraz "korzystnych dla obu stron możliwości gospodarczych w dziedzinie energetyki i handlu".

Ich zdaniem, zacieśnienie współpracy powinno zaowocować umocnieniem pozycji Polski jako kluczowego filaru wschodniej flanki NATO.

Jednoznacznie odnieśli się do ważnej roli Polski wobec działań hybrydowych reżimu Aleksandra Łukaszenki rozpoczętych w 2021 r., w tym budowie zapory na granicy. Podkreślili także rolę dostępu do programu ruchu bezwizowego (2019), co poskutkowało "rozbudową oficjalnej współpracy w zakresie środków bezpieczeństwa na granicach Polski", a czego wyrazem były wizyty amerykańskich sekretarzy bezpieczeństwa wewnętrznego w Polsce - Alejandro Mayorkasa w 2023 i Kristi Noem w 2025 r.

Odrębny rozdział raportu stanowi sprawa zbrojeń, a autorzy raportu piszą o "liderowaniu Polski wśród europejskich sojuszników USA w zakresie zabezpieczania wiarygodnych zdolności odstraszania". Wskazują m.in. na zakup F-35, koreańskich czołgów K-2, a także wycofanie się z Konwencji Ottawskiej oraz obecność amerykańskich sił i infrastruktury wojskowej na terytorium Polski.

"Warszawa może zacząć przyjmować szerszą perspektywę, uwzględniającą szanse i zagrożenia w sąsiednich państwach NATO. Głównym zadaniem pozostanie odstraszanie i gotowość obronny przed atakiem rosyjskim, czy to z powietrza, czy w konfrontacji siłowej na granicach z Kaliningradem lub Białorusią. (…) Polska buduje realny potencjał militarny, korzystając z doświadczeń i uważnej obserwacji konfliktów na Ukrainie i w innych miejscach, dokonując znaczących zakupów czołgów, samobieżnych haubic, śmigłowców szturmowych, myśliwców piątej generacji F-35 oraz systemów obrony powietrznej"

- napisano.

W raporcie pojawia się także wątek odstraszania nuklearnego oraz włączenia Polski do programu Nuclear sharing.

"Choć osiągnięcie takiego celu wymagałoby wielu przygotowań, powinniśmy wziąć to pod uwagę, a jako klient F-35A, polscy piloci mogliby szybciej zostać włączeni w misje szkoleniowe NATO w zakresie technologii nuklearnych. Podjęcie tego kroku  wzmocniłoby misję odstraszania nuklearnego NATO poprzez zróżnicowane możliwych punktów uderzenia i uniknięcie słabości wynikających dłuższych trajektorii lotu z obecnych baz"

- napisano.

The Heritage Foundation podkreśla, że problemem "bezpieczeństwa infrastruktury na potrzeby operacji wojskowych w Polsce" pozostaje obecność zależnego od Chin podmiotu w porcie w Gdyni.

"Status Polski jako jednej z największych i najlepiej wyposażonych armii NATO oznacza, że oprócz pełnienia podstawowej roli gwaranta polskiej suwerenności, polska armi może teraz pełnić rolę dostawcy bezpieczeństwa poza swoimi granicami. (…) W interesie zarówno Polski, jak i sojuszników Polski w NATO leży, aby Polska odgrywała bardziej aktywną rolę w odstraszaniu rosyjskiej agresji w jej bliskim sąsiedztwie" - piszą Beaver i Embree. Wskazano, że Polska już rozpoczęła tego typu misję poprzez wspólne ćwiczenia z Litwinami, a także współpracę z sąsiadami na terenie Morza Bałtyckiego.

Raport proponuje rozszerzenie ochrony przeciwlotniczej przez Polskę na terytorium Litwy. Podkreślono także znaczenie infrastruktury transportowej.

"Niezwykle ważne jest, aby Polska, Niemcy i Litwa usprawniły połączenia drogowe i kolejowe na tej trasie, aby skrócić czas potrzebny jednostkom na dotarcie do państw bałtyckich" - napisano.

Należne miejsce poświęcono także tematyce współpracy energetycznej - w szczególności w zakresie LNG oraz energetyki jądrowej.

Cztery rekomendacje przed spotkanie Nawrocki-Trump

W konkluzji raport Embree i Beaver zamieścili "cztery rekomendacje" dotyczące środowego spotkania Trump-Nawrocki. Pierwsza to "podkreślenie polskiego przywództwa obronnego w Europie", druga - "podwojenie współpracy w zakresie energetyki i zbrojeń", trzecia - "wykorzystanie strategicznych możliwości poprzez handel i inwestycje" w kontekście Inicjatywy Trójmorza oraz czwarta - "podkreślenie znaczenia roli Polski w bezpieczeństwie regionu Morza Bałtyckiego".