Ramzan Kadyrow przyjechał do Ukrainy. Ujawniono cel misji przywódcy Czeczenii. "Rosyjska podłość"

5 dni temu 11

Ramzan Kadyrow w Mariupolu. W tle sprawa wywozu złomu z okupowanych terytoriów

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow przyjechał razem ze współpracownikami do Mariupola. Szef Centrum Badań nad Okupacją Petro Andriuszczenko przekazał, że kadyrowcy mieli odwiedzić rzekomo "swoje posiadłości" w Hucie Żelaza i Stali im. Iljicza. Wcześniej mieli spotkać się w Doniecku z Dienisem Puszylinem, przywódcą nieuznawanej na arenie międzynarodowej, separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej. Z informacji Andriuszczenki wynika, że 26 sierpnia Puszylin podpisał dokument o "tymczasowym zezwoleniu" na wywóz złomu z okupowanych terytoriów Krymu, Zaporoża, Chersonia i Doniecka. Zezwolenie jest ważne do 25 września. Zdjęcie dokumentu opublikowano na kanale Andriuszczenki na Telegramie.

Kulisy porozumienia Kadyrowa z Puszylinem

W 2024 roku Puszylin zakazał wywozu złomu z okupowanych obszarów obwodu donieckiego. Decyzja ta była niekorzystna m.in. dla współpracowników Kadyrowa. Szef Centrum Badań nad Okupacją twierdzi, że Puszylin zgodził się na zniesienie zakazu obejmującego kontrolowane przez niego terytorium, ponieważ przywódca Czeczenii obiecał, że pomoże separatyście w walce o wpływy na Kremlu z Siergiejem Kirijenką, byłym premierem Rosji.

Zobacz wideo Co to będzie: Zaklinacze Trumpa. Ukraina, Rosja, Europa

"To cała istota rosyjskiej podłości"

W poście opublikowanym na kanale Andriuszczenki napisano, że w zamian za wsparcie Puszylina w rywalizacji z Kirijenką przywódca Czeczenii otrzymał "pozwolenie na grabież" ukraińskich zasobów. "To cała istota rosyjskiej podłości. Kraść i wzbogacać się. Oto cel okupacji - czysto kolonialna polityka" - czytamy.

Przeczytaj źródło