Ukraińcy uszkodzili rosyjski okręt na Morzu Azowskim. Przenosił rakiety Kalibr

4 dni temu 8

Ukraińcy uszkodzili rosyjski okręt wojenny na Morzu Azowskim. To jednostka rakietowa, typu Bujan-M, która przenosi rakiety Kalibr. Udaną akcję przeprowadzili komandosi ukraińskiego wywiadu wojskowego.

Ukraińcy uszkodzili rosyjski okręt na Morzu Azowskim. 28 sierpnia 2025 r. Źródło: HUR

Ukraina zniszczyła okręt rakietowy Rosji 

Jednostka specjalna Wojskowego Wywiadu Ukrainy "Duchy" poinformowała w czwartek (28 sierpnia), że uszkodziła rosyjski okręt wojenny na Morzu Azowskim, Ukraińcy podali, że komandosi działali w pobliżu okupowanego Krymu. Za pomocą dwóch dronów powietrznych uszkodzili okrętowy radar, następnie komandosi zaatakowali okręt z morza. Uszkodzona jednostka to mała rosyjska korweta rakietowa typu Bujan M. Jak podało dowództwo wywiadu, okręt był na Zatoce Temriuckiej, w strefie potencjalnego odpalania rakiet Kalibr. Po uszkodzeniu okręt zmuszony był opuścić rejon bojowego dyżuru. Jak napisał analityczny ukraiński portal Defense Express Rosjanie mają na Morzu Czarnym trzy korwety typu Bujan-M. Każda z nich może przenosić do 8 rakiet. Jak czytamy, zaatakowany przez Ukraińców okręt nie będzie przenosił ani wystrzeliwał rakiet, bo wymaga remontu.

Atak Rosji na Kijów. "Jeden z największych"

Mer Kijowa Witalij Kliczko ocenił, że nocny atak Rosjan był jednym z największych do tej pory. Rosjanie do ostrzału ukraińskiej stolicy użyli rakiet i dronów. Według informacji podanych w czwartek po południu liczba ofiar wzrosła do 15 osób, wśród nich jest 3-letnie dziecko. 10 osób uważa się za zaginione. Rosjanie użyli kilkuset dronów i kilkudziesięciu rakiet, w tym balistycznych Iskanderów. Trafiły one w bloki mieszkalne. Jak zaznaczył mer Kijowa, celem ataku było sterroryzowanie cywilów. Dodał, że trudno jest wyjaśnić sens ataków, które niszczą miasto i pozostaje wyłącznie tłumaczenie tego rosyjską chęcią złamania Ukraińców, złamania ukraińskiej woli walki. Rosyjskie pociski i bezzałogowce uszkodziły też między innymi siedzibę przedstawicielstwa Unii Europejskiej w Kijowie. "To jasny sygnał, że Rosja odrzuca pokój i wybiera terror" - tak rosyjski atak skomentowała unijna komisarz do spraw rozszerzenia Marta Kos.

Zobacz wideo Redbad Klynstra: Ludzie wybrali Nawrockiego sercem

Rozmowa szefowej KE z prezydentami USA i Ukrainy o atakach Rosji

Po atakach Rosji przewodnicząca Komisji Europejskiej rozmawiała z prezydentami Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem i Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ursula von der Leyen poinformowała, że Putin musi zasiąść do stołu negocjacyjnego. "Musimy zapewnić Ukrainie sprawiedliwy i trwały pokój dzięki solidnym i wiarygodnym gwarancjom bezpieczeństwa, by kraj ten stał się stalowym jeżozwierzem" - napisała na X szefowa Komisji. Zapewniła, że Europa w pełni wypełni swoją rolę. Wymieniła fundusz na dozbrajanie w wysokości 150 miliardów euro oferujący preferencyjne kredyty przede wszystkim dla firm z Europy, ale jest on też otwarty dla Ukrainy. "Będzie on miał duże znacznie dla wzmocnienia dzielnych ukraińskich sił zbrojnych" - dodała von der Leyen.

Więcej o ataku Rosji na Ukrainę przeczytasz m.in. w tekście "Kijów: rosyjski atak objął również placówkę UE. Są zdjęcia". Źródła: @Bielsat_pl, IAR

Przeczytaj źródło