Wiele z tego, co powszechnie uznaje się za przyczyny upadku I Rzeczypospolitej, jest mitem. Jacek Komuda w książce „Upadek. Jak straciliśmy Pierwszą Rzeczpospolitą” obala utarte stereotypy i wskazuje, że źródła klęski państwa były znacznie bardziej złożone.
W obliczu współczesnych debat o kondycji państwa, narastających podziałach społecznych i wyzwaniach geopolitycznych, analiza dziejów staje się szczególnie istotna. „Upadek. Jak straciliśmy Pierwszą Rzeczpospolitą” nawiązuje do teraźniejszości, podkreślając wagę refleksji nad mechanizmami, które doprowadziły do utraty suwerenności. Komuda ukazuje, że celem książki jest uświadomienie, jak wiele stracono wraz z upadkiem państwa, i jakie błędy mogą powtarzać się w kolejnych pokoleniach. Autor rozbija najbardziej zakorzenione mity – od przekonania o zgubnym pijaństwie szlachty po obraz warcholstwa jako głównej przyczyny klęski – i kieruje uwagę na realne czynniki: degenerację elit, obce wpływy, paraliż instytucji i brak reform skarbowo-wojskowych. To spojrzenie w przeszłość stanowi nie tylko opis dawnych problemów, lecz także narzędzie lepszego zrozumienia procesów politycznych i społecznych współczesności.
Nie tylko „warchoły i pijacy”
Wyobrażenie o szlachcie jako grupie warchołów i pijaków, która sama doprowadziła kraj do ruiny, zostaje zakwestionowane. Komuda podkreśla, że w XVII wieku pijaństwo było powszechne w całej Europie, a polska szlachta nie odbiegała w tym zakresie od Anglików, Niemców czy Węgrów. Co więcej, moda na gigantyczne biesiady została zaszczepiona przez królów saskich, a nie wyrosła z rodzimej tradycji.
Także stereotyp o „bezmyślnej” szlachcie nie znajduje potwierdzenia w źródłach. Cudzoziemcy podkreślali potęgę polskich zastępów zbrojnych, a posłowie sejmowi wielokrotnie domagali się reform, takich jak utworzenie stałej armii. Problem nie tkwił w samej szlachcie, lecz w degeneracji elit magnackich i w interesach, które coraz częściej stawiano ponad dobrem wspólnym.
Liberum veto – mechanizm, który utracił sens
Za symbol upadku Rzeczypospolitej zwykle uznaje się liberum veto. Komuda tłumaczy jednak, że pierwotnie było ono mechanizmem chroniącym prawa mniejszości, podobnym do współczesnego prawa weta w Unii Europejskiej. Dopiero później stało się narzędziem nadużyć, wykorzystywanym przez obcych ambasadorów i magnackie frakcje w celu paraliżowania życia politycznego.
W tym sensie liberum veto nie było przyczyną samą w sobie, lecz symptomem głębszego kryzysu politycznego i moralnego. Instytucja, która miała chronić wolność obywatelską, stała się instrumentem destrukcji i narzędziem obcej ingerencji.
Rzeczpospolita – biedny kraj czy bogaci obywatele?
Autor rozprawia się również z mitem o biedzie Polski i eksploatacji Kresów. Rzeczpospolita była raczej „biednym państwem bogatych obywateli”, a gros podatków przeznaczano na obronę wschodnich granic. Model cywilizacji opartej na współpracy i tolerancji wyróżniał Polskę na tle autorytarnych sąsiadów, zwłaszcza Moskwy. Rzeczpospolita była jednym z największych państw Europy, a jej wieloetniczny i wieloreligijny charakter czynił ją ewenementem w skali kontynentu. Ta różnorodność, która mogła stanowić źródło siły, została jednak w kolejnych dekadach wykorzystana do siania podziałów i osłabiania wspólnoty politycznej.
Prawdziwe przyczyny upadku według Jacka Komudy:
• Brak reform ustrojowych: paraliż Sejmu i wymóg jednomyślności.
• Degeneracja elit i obce wpływy: korupcja i manipulacje ambasadorów, zwłaszcza rosyjskich.
• Patologiczne nadania: rozdawanie urzędów i beneficjów magnatom, którzy później działali przeciw królowi.
• Wewnętrzne konflikty: walka polityczna między frakcjami uniemożliwiająca podejmowanie decyzji nawet w obliczu zagrożeń zewnętrznych.
Komuda akcentuje, że o sile państwa decyduje nie skala wolności obywatelskiej, lecz sprawność systemu politycznego i prawnego. Wolność, pozbawiona instytucjonalnych ram i odpowiedzialności, łatwo może przerodzić się w anarchię.
Aktualność diagnozy
Choć opisywane wydarzenia należą do przeszłości, diagnoza Komudy brzmi wyjątkowo współcześnie. Historia upadku I Rzeczypospolitej wskazuje, że każde państwo może ulec rozkładowi, jeśli elity stawiają partykularne interesy ponad dobrem wspólnym, a instytucje polityczne nie potrafią skutecznie działać.
Wnioski autora mają charakter uniwersalny: pokazują, że upadek wielkich organizmów politycznych rzadko bywa efektem jednego błędu czy instytucji. Decydują raczej długotrwałe procesy erozji elit, niewydolności instytucji i pogłębiających się podziałów wewnętrznych.
„Upadek. Jak straciliśmy Pierwszą Rzeczpospolitą” to publikacja, która łączy atrakcyjną narrację historyczną z głęboką analizą polityczną. Ukazuje, jak łatwo ideały wolności mogą zostać wypaczone, gdy brakuje odpowiedzialnych elit i silnych mechanizmów państwowych. To książka istotna nie tylko dla historyków, lecz także dla wszystkich, którzy interesują się dziejami państwowości i kondycją wspólnot politycznych.
Tomasz Brzozowski