Trump się rozsierdził. Usiłuje tłumić bunt, który wybuchł z powodu Epsteina

3 dni temu 9
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Prezydent USA stłumił bunt wyznawców spowodowany nieujawnieniem "czarnego notesu" Jeffreya Epsteina, choć trudno orzec, czy skutecznie. Teza, jakoby finansista spisał nazwiska pedofilów z wyższych sfer, od lat stanowi artykuł wiary trumpizmu.

Więcej ciekawych historii przeczytasz na stronie głównej "Newsweeka"

Najnowsza odsłona afery Epsteina przypomniała mi scenę z "Ogniem i mieczem", w której Tuhaj-bej się rozsierdził, zaś obecni na majdanie atamani i szarzy – czy też czarni od dziegciu – kozacy zaszemrali trwożnie: rozserdywsia... rozserdywsia... brody każe nam wyrywać. Po czym ze wszystkich piersi gruchnęła błagalna pieśń, by srogi Tatar zemsty poniechał.

Przeczytaj źródło